reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Obawy dotyczące niemowląt

reklama
Roxanka super wiesci. Z ciemieniuszka tez walcze, tylko u mnie po oliwce ładnie schodzi :).

Jesli chodzi o naczyniaki, to moja malutka tez ma z tyłu na głowie i nawet nie wiedziałam. Tylko pediatra mi poiwedziała, bo u nas schowany pod włoskami.
 
nasz się nie zmniejsza na razie :-(

A u nas jest naczyniak malutki ale wypukły i mniejszy niż paznokieć w małym palcu u mojej dłoni. Z tym że tak na linii pampersa, na biodrze, notorycznie podrażniany. Wiem że to nie za dobrze.... Jak jest w takim newralgicznym miejscu to trzeba z tym iść do lekarza??? Na tyle główki ma zupełnie inne, płaskie i bladoróżowe, ale nie widać pod włoskami.
 
Dobranocka trzeba na naczyniaki wypukłe uważać bardzo bo jak się zranią to baaaaaaardzo krwawią. Mojej się dość szybko wchłonęły a ona ma na ramieniu gdzie się dużo ubranek na napy zapina i tez bardzo uważałam, teraz to ma tylko takie pajączki ale to jest taki mój detektor na infekcje, bo jak ją coś "rozkłada" to ten naczyniaczek (a raczej to co zostało) robi się bardziej czerwone.
Loliszka, Roxanka super że wieści takie dobre :)
 
Ostatnia edycja:
Witam mamusie :)
Nie wiem czy to dobre miejsce na to pytanie bo niby mojej córuni nic nie jest ale jej tatuś jest chory (to chyba grypa żołądkowa) i martwie się żeby mała tego nie złapała. Jesteśmy po 2 dawkach szczepionki na rotawirusy ale została jeszcze jedna. Jak myślicie powinnyśmy ewakuować się z domu? Z drugiej strony nawet nie mamy gdzie wyjechać bo moi rodzice też to podłapali a teście mieszkają w Zagłębiu. Tragedia :( Macie jakieś rady?
 
U nas teraz tatuś ma infekcje górnych dróg oddechowych i lekarz zalecił izolację tj. przeniesienie się do innego pokoju. Wyprowadzać się nie trzeba. Mąż nosi też maseczkę jak wychodzi ze swojej samotni :( i często myjemy ręce. Niestety jakoś nie może wyzdrowieć - trwa to już 2 tygodnie - ale my z Maleństwem mamy się dobrze. Być może w przypadku rotawirusów też wystarczą takie środki zapobiegawcze.
Pozdrawiam i zdrówka życzę
 
Witam mamusie :)
Nie wiem czy to dobre miejsce na to pytanie bo niby mojej córuni nic nie jest ale jej tatuś jest chory (to chyba grypa żołądkowa) i martwie się żeby mała tego nie złapała. Jesteśmy po 2 dawkach szczepionki na rotawirusy ale została jeszcze jedna. Jak myślicie powinnyśmy ewakuować się z domu? Z drugiej strony nawet nie mamy gdzie wyjechać bo moi rodzice też to podłapali a teście mieszkają w Zagłębiu. Tragedia :( Macie jakieś rady?

Z tego co mi położna mówiła ta szczepionka nie chroni całkowicie przed wszystkimi rotawirusami, tylko przed jednym szczepem a jest ich mnóstwo i dzidzia i tak może coś podłapać.. ja bym dmuchała na zimne i męża odizolowała jak tylko sie da.
 
reklama
mój M. jak miał żołądkową to Małej dwa dni nie widział! Odizolowałam go w drugim pokoju, którego opuszczał tylko do toalety. a jak obsługiwałam M. to w maseczce i myłam ręce. Nie zaraziłyśmy się :-)
 
Do góry