reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Obawy dotyczące niemowląt

Czarodziejka My także trzymamy kciuki:)
Iwcia moja Zuzia także nie lubi na brzuszku leżeć to kładłam ją na swoim brzuchu jak spała i sama przekręcała głowę przez sen nieświadomie - dzięki temu wyćwiczyła sobie główkę - może spróbuj

Dziewczyny dzisiaj dowiedziałam się ż Zuzia może mieć za krótkie wedzidełko. Wiecie jak to się leczy??
 
reklama
Nasz Pawel tez mocarzem nie jest. Owszem, glowe podniesie, ale na krotko, potem dziobie ze 3 razy i pada z wyczerpania. Czasem po 2 minutach na brzuszku zaczyna plakac.
Dzis lezal dwa razy i jeszcze za 2 razy go pomecze. Tylko nie chce,zeby sie jakiejsc schizy przez to nabawil.


Mój też nie bardzo chce na brzuchu leżeć,a głowie podniesie na chwilę i to z nerwem a potem tak jak piszesz tak "dziobie".Mam wrażenie że jak był mniejszy i młodszy to lepiej trzymał tą głowę.
 
Mój robi to samo,co raz częściej tak się wygina w łuk i głowę do tyłu bierze.wczoraj aż go wyciągnęłam z łóżeczka takiego wygiętego(bardzo delikatnie) bo się wystraszyłam że sobie zwichnie tą szyję.Ja się boję,jak on tak robi.Jak był mały(2 tygodnie) to się tak wyginał za cyckiem,potem długo tak nie robił i teraz znowu...Zapisałam się do neurologa z tym,nagrałam na kamerę jak się tak wygina i pokaże to lekarce.Ja jestem tym bardzo zaniepokojona....mój mąż mówi że on tak robi bo już jest bardziej ruchliwy i chce sam zmienić pozycję,np na brzuch albo na bok ale mu nie wychodzi..tylko że ja się boję i musze uslyszeć od lekarza że jest dobrze,a jeśli nie jest to działać jak najszybciej :-(



Dziewczyny bardzo was proszę-trzymajcie za mojego Krzysia kciuki...wizytę mamy 09 grudnia

bardzo dobrze ze go zapisalas do neurologa!mysle ze bedzie oki i okaze sie ze martwisz sie na zapas:) ale warto to sprawdzic, my tez idziemy ale 20 grudnia dopiero. malemu drza nozki:( najpierw myslalam ze z zimna ale teraz widze ze nie... masakra, mam takiego stresa bo naczytalam sie o porazeniu mozgowym!ale nie mysle o tym, czekam do wizyty i staram sie pozytywnie myslec
 
hmm, ale dlaczego? skąd wiesz? (ja to typ panikary)

nice no ja też widzę, że małemu najlepiej na tym bebilonie pepti, ale te kupki zielonkawe mnie zmartwiły jakoś

W szpitalu tłumaczyli mi, że to mleko jest z innych składników. Nie jest na mleku krowim i dlatego kupki po nim są zielone.
 
bardzo dobrze ze go zapisalas do neurologa!mysle ze bedzie oki i okaze sie ze martwisz sie na zapas:) ale warto to sprawdzic, my tez idziemy ale 20 grudnia dopiero. malemu drza nozki:( najpierw myslalam ze z zimna ale teraz widze ze nie... masakra, mam takiego stresa bo naczytalam sie o porazeniu mozgowym!ale nie mysle o tym, czekam do wizyty i staram sie pozytywnie myslec

Ja właśnie się obawiam porażenia,że może nas dopaść w przyszłości...bo przez moje zatrucie ciążowe synek urodził się niedotleniony...pediatra i lekarze w szpitalu twierdzą że jest okazem zdrowia,ale niech jeszcze neurolog sprawdzi.Nie zniosłabym myśli,że mogłam coś zrobić,zareagować na czas a tego nie zrobiłam.Trzymam kciuki za zdrówko Twojego dzieciątka!

Onesmile dziękuję,będę częściej... już mi troche cieplej na sercu dzięki wam
 
W szpitalu tłumaczyli mi, że to mleko jest z innych składników. Nie jest na mleku krowim i dlatego kupki po nim są zielone.
dzięki! może rzeczywiście, bo to nie mleko, tylko produkt mlekozastępczy

ja też się stresowałam i do neurologa chodziłam, pani doktor powiedziała, że wszystko OK, ale jakoś nie jestem uspokojona na 100% ... jak to ja...
 
reklama
jak byłam w poniedziałek u takiej fajnej pani doktor i pożaliłam się , że synek mało leży na brzuszku bo nie lubi i stąd słabo główkę podnosi (jak już go zmuszę;) to poradziła mi żebym kładła go blisko krawędzi łóżka siadała przed nim tak żebym była na jego linii wzroku i gadała do niego lub pokazywała jakąś zabawkę i w tedy szybciej mu się mięśnie szyjki wzmocnią
spróbowałam i zadziałał nawet nie pisną tylko dzielnie główkę trzymał ;D tylko oczywiście trzeba to bardzo nadzorować i nie zadługo dziecko tak trzymać nad "przepaścią"
 
Do góry