Obawy dotyczące niemowląt

[cass]

Czarodziejka, my walczymy z katarem od tygodnia. Pani pediatra kazała używać sterimar, smarować maścią majerankową i stosować Nasivin dwa razy dziennie po 1 kropelce, max 5 dni. Ja robiłam tak że najpierw wpuszczałam wodę morską, po jakichś 5 minutach ściągałam aspiratorem. A z tym aspiratorem to też nie używajcie za często bo można uszkodzić śluzówkę-ja uszkodziłam i potem wydzielina była z krwią więc przestałam używać aspiratora. Należy ściągać tylko to co jest w nosku a nie to co zalega głęboko. A, i jak najwięcej leżenia na brzuszku bo wtedy wszystko ładnie spływa. Polecam też zakręcić kaloryfery, jak zrobiło się w domu chłodniej to Maja od razu zaczęła lepiej oddychać. Nawilżacz też pomaga, ja kupiłam w zeszłym roku taki z jonizacją powietrza za ok 250 zł i bardzo dobrze się sprawdza.

 

[E-lona]

Laura też ma glutki w nosku i co się da to jej wyciągam, ale w środku też słyszę, że jeszcze charczy. Dziś kupię wodę morską. Na brzuszku nie bardzo mam ją kiedy okazję położyć, bo zaraz po jedzeniu to chyba nie najlepszy pomysł, a tak poza tym to praktycznie ciągle śpi.

Mała_mi moja mała też jak zasypia to marudzi, popłakuje. Zastanawiam się czy ją coś boli czy tak po prostu ma.

 

[kathhe]

KATHEE to piwo to ty wychleptalas przed karmieniem, po karmieniu czy miedzy?? bo przeciez jak przed to mloda by chyba pijana byla jakby sciagnela z cyca....

od szklanki piwa? no cos ty robi sie tak- wypija sie szklaneczke piwka, zaraz potem sie karmi- do 15minut od wypicia jeszcze mozna spokojnie bo nie przedostanie sie tak szybko, a potem przed samym karmieniem sciagalam pokarm i do zlewu albo jak juz mala byla starsza to nie sciagalam bo polozna powiedziala ze to nie przechodzi w calosci do pokarmu, w ciazy owszem- co do kropli dziecko dostaje przez lozysko to co wypilysmy , tak wiec sie dziwie naprawde matkom ktore pija w ciazy- "bo jedno piweczko nie zaszkodzi", ale kazdy ma prawo wyboru.

mój synek też tak ma, dużo ruchów w ciągu snu...
i też mało śpi i marudzi.
i też podnosi głowę od samego początku i teraz już utrzymuje i martwię się tym, bo do tego woli zdecydowanie jeden bok od drugiego. byłam u neurologa, mówiła, że na obecną chwilę jest ok, ale trzeba za miesiąc na kontrolę.
w przyszłym tygodniu idę do ortopedy do poradni rehabilitacyjnej to może jeszcze jemu o wszystkim powiem...
kathe czy ja dobrze kojarzę, że pisałaś, że dzieci z tym przykurczem nie powinny mieć szczepionki skojarzonej?

wiem tylko ze dzieci ze wzmozonym napieciem moze wystapic pogorszenie napiecia po skojarzonej, tak mi powiedziala zaufana polozna i pielegniarka laktacyjna

 

[margerrita]

no to napisze co mi pediatra odnosnie zapchanego noska powiedziala
uzywalam soli fizlogoicznej potem wody morskiej, zdecydowanie woda morska jest lepsza, sciagac aspiratorem ale tak jak pisala cass, nie za czesto, 1/2 dziennie i jak najwięcej leżenia na brzuszku bo wtedy spływa to co tam zalega. kontorlowac temp. nawizlazac i czesto spacerowac. i ze maluchy tak maja,
cass masc majerankowa jest od 1 roku w zwyz, kupilam kiedys i tak na niej mam napisane?
a sluzowate kupki nie sa az takie bardzo sluzowate, dalej ma dostawac priobiotyki i obserowaqwac diete, jak nie przejdzie to bedziemy robic posiew kalu

 

[dobranocka]

Ups...no to dobrze ze napisałaś o tej maści majerankowej - ja też kupiłam ale nie czytałam jeszcze ulotki. Bym Małej posmarowała a ciekawe co by się stało... Ide przełożyć małą na brzuszek - jak śpi to leży grzecznie :-) Ale za to ja musze na nią wtedy zerkać często. A jak nie śpi to wariuje na brzuszku :-)

 

[sugar_and_spice]

To ja też poczekam na jakieś wieści od Ciebie margerrita, bo ja też podaję do noska wodę morską a potem frida w ruch, niby już nie ma nic w nosku, powietrze też staram się utrzymać nawilżone a nadal tak skwierczy przez ten nosek jakby miał pełny.

Wasze dzieci też czasem przebudzą się podczas snu z płaczem,ale nadal mają zamknięte oczka i wystarczy dotknąć, pogłaskać i dalej śpią jak zabite?

Moje dziecko jak zaczyna zapadać w głęboki sen to strasznie się przeciąga, skwierczy tak po swojemu i czasem zastanawiam się czy to normalne heh

Chyba normalne, mój czasami dodatkowo śpiąc dyrygenta udaje, ma takie wstawki, ręce w górze, jakby orkiestrą kierował.
Te charczenia też są podobno normalne, stękania i pomrukiwania. Ja nawet lekarza do tego wzywałam ;-) śmiał się ze mnie.

 

[cass]

ja smaruję maścią majerankową pod noskiem, tak kazała pediatra i małej nic nie jest :-)

Chyba normalne, mój czasami dodatkowo śpiąc dyrygenta udaje, ma takie wstawki, ręce w górze, jakby orkiestrą kierował.

Moja zawsze wyciąga jedną rękę w górę niczym Superman :-) wygląda jakby miała zaraz odlecieć

 

[Mona6061]

Dziewczynki a jak mam takie pytanko...robicie czyms uszki swoim malenstwom??? (chodzi mi o cos takiego A-cerumen)

 

[sugar_and_spice]

Nie, a po co? Ja jestem zdania, że tam, gdzie nie trzeba, nie należy przyzwyczajać do "chemii".

 

[Ida Sierpniowa]

ja smaruję maścią majerankową pod noskiem, tak kazała pediatra i małej nic nie jest :-)


Moja zawsze wyciąga jedną rękę w górę niczym Superman :-) wygląda jakby miała zaraz odlecieć

hehe, moja ma ksywę "dziewczyna Supermana" pytam ją wtedy zawsze "komu lecisz na pomoc?"

a moja ma jednak jakieś uczulenie na pampki inne niż pampersa...