reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Obawy dotyczące niemowląt

Wioli a nie możesz iść do polskiego lekarza w niedzielę to skonsultować? On Ci powie co robić, czy iść z tym do laryngologa, czy to normalne i taki etap.
 
reklama
wioli ja podobnie jak kania bym pomyślała. zresztą Agusia tak robi, ze zatyka uszy pokazując, że słyszy hałas. a płacze przy tym albo coś w tym stylu? widzisz, ze to mu sprawia dyskomfort? myślę, że przy nadwrażliwości poza zatykaniem uszu pokazałby moze że mu to się nie podoba. hmm, dla spokoju warto sprawdzić napewno i może faktycznie poszukaj polskiego lekarza. moja siostra w irlandii w zasadzie zawsze chodzi tylko do polskich bo tam jest podobnie jak i u was pod względem ignorowania wszystkiego.
 
Kania mamaagusi wlasnie w niedziele bylam u pl lekarza( u pediatry) i ona mi powiedziala ze moze byc poprostu bardziej wrazliwy i jak chce dla spokoju moge isc do laryngologa tyle ze pl tutaj niema musialabym szukac angielskiego

Mamaagusi nie placze ani nic w tym stylu poprostu zatyka oba na chwile ale z kolri jak leci jego ulubiona piosenka i jest glosniej juz nie a np jak slyszy placzace dziecko obok to zatyka choc nie zawsze:confused::confused:
 
Wioli może po prostu nie lubi głośnych odgłosów, a podejrzane by było gdyby na słuch swojej ulubionej piosenki zatykał uszka.
 
wioli, Inka też sobie zatyka uszy i to paluszkami wskazującymi, fajnie to wygląda - i wg mnie to taka zabawa, bo nie widzę żeby cokolwiek ją wtedy bolało albo sprawiało dyskomfort:sorry2:teraz to zaczęłam myśleć że może dupna ze mnie matka skoro nawet mi do łba do nie przyszło żeby to skonsultować:zawstydzona/y::confused:uznałam to za kolejny "etap" poznawania świata:nerd:
 
Ida puknąć Cię w czółko???
Tym bardziej teraz jestem skłonna powiedzieć że to taki "etap", forma zabawy, jeśli nie sprawia to dziecku bólu czy jakiegoś dyskomfortu.
 
Ostatnia edycja:
A mnie sięteż wydaje, że on po prostu mógł odkryć że jak sobie zatka uszy to ciszej słychać i go to zaintrygowało. Przemek też tak czasem się bawi, np. gada sobie coś po swojemu albo krzyczy i zatyka i odtyka uszy i ma z tego radochę. No ale jak Cię to martwi to zawsze można skonsultować.
 
wioli mój Kamik tak samo robi jak Przemek i Inka.na początku myślałam że może go uszka bolą i go pytałam a on odpowiadał ciągle że nie i nawet mu dotykałam i próbowałam sama obadać(dotykałam uszy) czy go bolą ale nie płakał więc myślę że to dla zabawy.teściowa mi powiedziała że jak dotyka się uszu dzieci i płaczą tzn że je bolą,wcześniej nie wiedziałam:sorry2: ida my się uczymy bycia matką bo przecież to nasze pierwsze skarby to nie możesz od razu wiedzieć wszystkiego na temat dzieci:zawstydzona/y:
 
Dzieki dziewczyny:-)

Ja to z natury panikara jestem napoczatku nie zwracalam uwagi ale jak zaczol czesciej to robic to zaczelam sie zastanawiac:sorry:moze rzeczywiscie robi to dla zabawy myslalam tak jak baska ze moze go bola uszy ale lakarka mowila ze z uszami ok ze nie ma zadnego zapalenia chyba musze troszke wyluzowac.....
 
reklama
WIOLI dokładnie, wyluzuj ;-) dziewczyny mają rację z tym odkrywaniem nowych rzeczy. Alicja też tak sobie czasami uszy zatyka z tym, że u niej to wygląda tak, że ona je zatyka i zaraz odtyka i tak przez 10min. non stop potrafi robić (a zapomniałam dodać, że śpiewa coś sobie wtedy albo właśnie TV ogląda) i wychodzi na to, że po prostu sprawdza czym się różni dźwięk, który słyszy normalnie od tego który powstaje podczas gdy ma zatkane uszy :cool:
 
Do góry