Kania, no lepiej idźcie to tego lekarza...
Hania też nienawidzi Fridy. Ja, nim jej odciągnę, to udaję, że odciągam mężowi, zwierzaczkom z kalendarza, maskotkom... Na ogół daję jej coś drobnego do zjedzenia, np. płatki do mleka i kiedy ona się tym zajmuje, ja przystępuję z Fridą do akcji...
Hania też nienawidzi Fridy. Ja, nim jej odciągnę, to udaję, że odciągam mężowi, zwierzaczkom z kalendarza, maskotkom... Na ogół daję jej coś drobnego do zjedzenia, np. płatki do mleka i kiedy ona się tym zajmuje, ja przystępuję z Fridą do akcji...