u nas też są malutkie krostki czerwona które się w natężaniu zlewają w wielką czerwoną plamę i jakby szorstkawą skórę, ale to chyba AZS bo marnie reaguje na specjalistyczne kosmetyki i niekoniecznie ma związek z jedzeniem, po prostu czasem jet a czasem sie poprawia... trzeba nawilżać dobrze i tyle. a z sikaniem to u nas tez różnie bywa, raz tylko kilka dziennie, a czasem co rusz zasikana na maxa, ale to podobno normalne. Choć dla pewności zawsze lepiej pogadać z pediatrą, żeby uspokoić sumienie i pamiętaj nie martw się na zapas!
reklama
lasotka myślę, że to może być uculenie na banany,moją też uczulają, ale wysypka jej pojawia się na buzi. może spróbuj to przemywać tylko przegotowaną wodą i dużo wietrz, a może powodem są pieluszki? jakie używacie? albo np chusteczki pielęgnacyjne?a mocz ma jakiś ostrzejszy zapach?
elusia, myję ją wodą ciepłą z kranu, tak jak zawsze. Używam też chusteczek nawilżonych - tylko po to żeby zebrać złotko, a potem myję (obecnie bella - strasznie śmierdzą). Robiłam próby z tetrą, pełzała w samych spodenkach, ale co rusz były zasiusiane, Hania sika raz na pół godziny, czasem raz na godzinę.
A mocz jest w ogóle bezbarwny i bezzapachowy
Od samego początku używamy pampersów, tylko wcześniej wyłącznie pomarańczowych a teraz te niebieskie
Lasotka to mi przypomina objawy u mojego szkraba. Najpierw spróbuj oleju lnianego - jeszcze raz dzięki dobranocka - działa cuda na takie przypadki. My ostatnio używaliśmy clotrimazolum w połączeniu z tormentiolem na noc i rumianek zaparzony z dwóch torebek w połowie szklanki wody do przemywania.
U nas tak to wyglądało w początkowej fazie. Zdjęcie słabej jakości.
U nas tak to wyglądało w początkowej fazie. Zdjęcie słabej jakości.
hm, te moje belli też z rumiankiem. Prawdę mówiąc przed tym jak pojawiło się uczulenie faktycznie z lenistwa tylko te chusteczki stosowałam. Sama miałam kiedyś wysypkę po okładach z rumiankiem, zupełnie o tym zapomniałam
A z olejem lnianym to może być dobry patent, Sama wyleczyłam moje problemy z całym układem pokarmowym kisielem z siemieniem
A z olejem lnianym to może być dobry patent, Sama wyleczyłam moje problemy z całym układem pokarmowym kisielem z siemieniem
Lasotka,banany i rumianek sa wymieniane wśród najczęstszych alergenów,niestety.Spróbuj z tym olejem lnianym,naprawdę działa cuda.A chusteczki polecam Babydream różowe hipoalergiczne.Pieluszki tez na Twoim miejscu spróbowałabym zmienić,mogła sie na te Bella uczulić.Tylko właśnie patrz,żeby nie miały żadnych "ulepszaczy" w stylu "nasączone balsamem",bo to może uczulać.Według mnie pieluszki Rossmanowskie są fajne,bo maja mniej chemii.
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
NAT macie taka półprzeźroczysta siatkę w łóżeczku? My w naszym turystycznym cos takiego mamy i Alutka jak szalona sobie o to ręką ocierała. wydaje mi się, że ta cieńka krateczka w dzieciach ciekawośc wzbudza, bo prześwituje i one sprawdzając co to i na jakiej zasadzie to działa trą rączkami o nią. A że to ma wybrzuszenia to rany gotowe.
reklama
Podziel się: