reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Obawy dotyczące niemowląt

dzięki, mój mąż poszedł kupić euphorbium, bo słyszałam, że dobry i może być dla niemowlaków, a pani w aptece powiedziała, że od 2 roku życia się podaje...
 
reklama
Natolin - no my właśnie byliśmy u alergolog i ona kazała przejść na Nutramigen, dała jeszcze maść Elocom (która zreszta sama tez stosuje na swoje wysypki). No po tym jest o niebo lepiej ale i tak cały czas ma lekką wysypkę na buzi i przesuszoną skórę na całym ciele. Smaruje go kremem Emolium i od dzis bede testować emulsje do kąpieli Oillan,wcześniej też testowałam Oilatum dobre ale strasznie drogie. No i u nas to wygląda tak że jak wysypka na buźce robi się już taka nieładna to smaruje mu raz albo 2 tym Elocomem i wtedy schodzi i ma czystą buźkę,ale po jakimś czasie na nowo zaczyna coś wychodzić i czekam aż się robi już nieładne i znów smaruje i tak wkoło. Za dużo nie chce mu smarować tą maścia bo ona zawiera steroidy i ogólnie długotrwałe stosowanie takich rzeczy nie jest wskazane. Pediatra ostatnio jak byłam to przepisał mi też dla małego Zyrtec w kropelkach,ale tam jest napisane ze to dla starszych dzieci i mu tego nie daje - nie jest aż tak źle żeby go faszerować.


A teraz relacja z wizyt:
- chirurg: torbiel baaardzo się zmniejszyła ale jeszcze całkowicie nie zniknęła. Ale jest już dobrze i do kontroli teraz dopiero za miesiąc. Mówił że może tak być że się jeszcze powiększy a potem np znów pomniejszy, ale będziemy obserwować. Póki co jest dobrze i jest szansa że się całkiem wchłonie :)

- odebrałam wyniki krwi, no i mały poziom żelaza ma 28, a norma jest napisana 45-180. Na korytarzu zagadałam lekarkę żeby spojrzała. Zerknęła ale niby ona uważa że jest ok i że to 'fizjologiczna anemia'. No niby ok,ale mały przez 3 tyg. przybrał 100g,a normalnie w miesiąc robił około 950 g. Lekarka spytała się kto mi to badanie zlecił i dlaczego, to jej powiedziałam, a ona że dawanie preparatów żelaza takim dzieciom to błąd w sztuce itp i wyczułam że się chyba bardzo nie lubi z tą pediatrą która mi to badanie zleciła i jestem w kropce, no bo 1 lekarz mowi jedno, a inny drugie. A fakt jest taki że wynik jest poniżej normy i mały słabo przybiera i nie wiem co teraz z tym zrobić. Czy iść jutro do trzeciego lekarza, czy iść w poniedziałek z małym i zobaczyć ile przez ten tydzień przybrał i jak mało to wtedy pójść od razu do lekarza. No bo on był w tięta przeziębiony i słabszy miał apetyt i może to było od tego przeziębienia a nie anemii. Miał ktoś do czynienia z niedoborem żelaza u dziecka?
 
Ostatnia edycja:
Natolin ja zauważyłam, że wiele leków jakie dostają moje dzieci jest dla starszych, ale skoro lekarz przepisuje to chyba wie co robi. Laura dostała euphorbium jak miała 2 miesiące.
 
nice-girl moja ma niedobor zelaza!! bylam wczoraj z moja Nadia u pediatry z wynikiem morfologi,ma kiepski wynik i od dzis podaje jej zelazo bo pediatra kazala.(jakas nowosc,na recepte,ponoc bardzo dobre)! teraz za okolo miesiac znowu musze zrobic wynik morfologi i na kontrole z mala.
 
dzięki, mój mąż poszedł kupić euphorbium, bo słyszałam, że dobry i może być dla niemowlaków, a pani w aptece powiedziała, że od 2 roku życia się podaje...

hmm nie wiem nie pamietam juz co tam bylo na ulotce ale pamietam ze jak starsza miala 4 miesiace ponad to lekarz nam to przepisal -na recepte jest i juz od tamtej pory przy katarze ciagle nam to przepisywali
 
ja uzywam tego eupforbium i to nic nie daje :/ cora ma katar jjuz 3 tyg :/

pisalam wczesniej ze stwierdzono zapalenie oskrzeli - poczatek plus chrypka, dostala zastrzyk i dzis miala byc poprawa.. nic to nie dalo, lekarka w strachu i sie zastanawiala co malej jest, zwolala babe z rejestracji i obie myslaly co to moze byc.. chrypa jak nie wiem, zero goraczki, kaszlu.. nosz q***a co to za lekarze...??? przepisala homeopatie... i dala skierowanie do szpitala.. taa, jak sie cos stanie to ona "czysta" bedzie... ale sie wqrzylam..
wieczorem pojechalam do innego pediatry prywatnie i on stwierdzil zapalenie strun glosowych od ulewania, poczatek zapalenia krtani, przepisal czopki i syrop, jakos tak mnie uspokoil ten lekarz. w ogole inni znajomi go chwalą i kazdego wyleczył
ja sie musze przepisac od tej baby! a ten lekarz wysmial te wszystkie leki bo mu pokazalam i powiedzial ze to pic na wode...


nice girl, ja podaję żelazo juz ok 1 miesiąc, jeszcze z 2 tyg i musze stawić sie na kontroli (ale to u jeszcze innej pediatry), daje ferrum lek 1,5 ml, ciekawe jaki wynik bedzie. mała miala kiepski wynik chyba dlatego ze malo przybierala na poczatku, teraz juz jest klocuszek z niej.
a jakie kupki robi Twoje dziecko przez te zelazo?
 
nice-girl cieszę się ,ze chirurg potwierdzil ,ze jest ok. Oby tak zostało!!!!
a co do anemii to cięzka sprawa. Ci lekarze są czasem śmieszni : jeden tak , drugi tak. Masakra jakaś. No nie wiem , chyba wypadałoby skontaktować się jeszcze z innym. Powodzenia!

mamaNatki kolejny przyklad ,ze lekarze są dziwni. Moze faktycznie czas zmienic. Dobrze ,ze poszlas gdzie indziej. O mały wlos a wylądowałabys z dzieckiem w szpitalu. paranoja!
 
wiecie co, mój mały od jakiegoś czasu ma chrypke, taką konkretną, jakby od kataru? Codziennie mu wyciągam fridą śpiki i coś tam wychodzi ale nie tak dużo, żeby mówić o katarze... Nie wiem czy z tą chrypą ciągnąć go do lekarza czy nie
 
ja bym z chrypą poszła, b to moze sie przeobrazic w cos konkretnego, oby Tobie lekarz postawil dobra diagnozę. w ogole czytalam o tej chrypce i ona moze byc z wielu przyczyn, ale nie bede straszyc, bedzie dobrze :)
 
reklama
z małym dzieckiem to ciężko wyczuć, a i z lekarzami jak widać różnie bywa... czasem żałuję, że nie mam w bliskiej rodzinie lub wśród bliskich znajomych lekarza.
ja mam dylemat czy iść na kontrolę z małym, bo znowu wśród chorych dzieci będzie...
niby ma tylko katar...
nice a nam pediatra mówiła, że z takim maluchem to na razie nie ma po co do alergologa i nie dała skierowania. generalnie bardzo jej ufam, ale to mnie trochę martwi. może jak zobaczy, że on nadal ma wysypkę to jakoś zareaguje, bo na razie to widziała tylko wielką poprawę po bebilonie pepti
 
Do góry