Dziewczyny już nie wiem co robić z moją Zuzią
- tak jak wcześniej uwielbiała jeździć samochodem tak od 2 miesięcy nienawidzi
płacze, krzyczy jak tylko jest w samochodzie
trzeba ją wyjąć z fotelika, przytulić, ululać i jest oki - ale trzeba ją tak trzymać całą podróż inaczej się nie da
- z mężem nigdzie się nie ruszamy do rodziców nie jeździmy - teraz musimy jechać w sobotę do Wawy
znowu będę musiała trzymać ją na rękach bo nie sposób jej będzie uspokoić w samochodzie
- Najgorsze jest jednak to że od około trzech tygodni nie chce wychodzić nawet na dwór
Jak wkładam ją do wózka w domu jest oki - jak tylko poczuje powietrze to jest jeden wielki płacz, wypluwanie smoka
Nasze spacery to 10 min przebiegnięcia bo na dłużej nie mam co liczyć
- Uspokaja się jak poczuje że jest w domu
. Wychodzę z nią zawsze jak jest ładna pogoda. Dziewczyny co robić
Co to może być
Jeszcze przed świętami było oki. Wiem że jej nie przegrzewam, ani nie ubieram za lekko - konsultowałam to już z panią doktor
.