Moim zdaniem nie powinno się podejmować życiowych decyzji kierując się lękiem, ale trzeba oczywiście podejść do sytuacji z rozsądkiem i jak najlepiej się przygotować na przykre ewentualności. Ale nie rezygnować z czegoś daltego że coś tam może się przydarzyć. (no chyba ze faktycznie to jest duże ryzyko i racjonalne). Jeśli jedynym powodem dla którego nie chcesz dizecka są obawy, to jednocześnie jest to normalne a z drugiej strony nie można się temu poddawać. Podziel się z mężem swoimi obawami, oni powinni być odważniejsi teoretycznie :-) Przecież nie będziesz podejmować tej decyzji sama - może on Cię uspokoi - przynajmniej mój często tak robi :-)
Później podobno jak się robi rozrachunek z życia to 100 razy bardziej żałuje się rzeczy których sięnei zrobiło niż tych które się zrobiło a coś tam źle poszło. :-)
Aga
Później podobno jak się robi rozrachunek z życia to 100 razy bardziej żałuje się rzeczy których sięnei zrobiło niż tych które się zrobiło a coś tam źle poszło. :-)
Aga