reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

O samopoczuciu, lękach i oznakach porodu słów kilka

reklama
A mnie od kilku dni męczą mdłości. Tzn. sama nie wiem czy są to mdłości, bo typowo mnie nie mdli. Jest mi po prostu masakrycznie niedobrze. Zaczyna się tak od południa, a wieczorem to już koszmar. Wczoraj było jakieś apogeum. Dosłownie marzyłam, żeby zwymiotować, bo miałam nadzieję, że to jakoś pomoże. Nie wiem czy przypadkiem nie "pomogłam" sobie jedzeniem, bo zapiekanka, czereśnie, fasolka i zsiadłe mleko jednego dnia mogły też dać takie efekty.
Dziś mam przymulony żołądek.
 
A mnie od kilku dni męczą mdłości. Tzn. sama nie wiem czy są to mdłości, bo typowo mnie nie mdli. Jest mi po prostu masakrycznie niedobrze. Zaczyna się tak od południa, a wieczorem to już koszmar. Wczoraj było jakieś apogeum. Dosłownie marzyłam, żeby zwymiotować, bo miałam nadzieję, że to jakoś pomoże. Nie wiem czy przypadkiem nie "pomogłam" sobie jedzeniem, bo zapiekanka, czereśnie, fasolka i zsiadłe mleko jednego dnia mogły też dać takie efekty.
Dziś mam przymulony żołądek.
A to mniej więcej coś takiego miałam w pierwszej ciąży... Jakbym miała kłaki w gardle :/ Niestety niewiele na to pomagało. Ustało po 3ech miesiącach jak ręką odjął.
 
A to mniej więcej coś takiego miałam w pierwszej ciąży... Jakbym miała kłaki w gardle :/ Niestety niewiele na to pomagało. Ustało po 3ech miesiącach jak ręką odjął.
Mam wrażenie, że i na mnie chyba nic nie działa.

A do tego wymęczył mnie ból brzucha i rozstrój żołądka, więc obstawiam, że sobie wczoraj sama nieźle tym jedzeniem namieszałam. Teraz, odpukać, jakoś lepiej.
 
ja nie mam w sumie zadnych objawów. tylko spać mi się chce. a poza tym NIC, nawet sikania nie mam.
USG miałam juz, widziałam serduszko bijące.
i mam nadzieję, ze wszystko jest ok. modlę się o to codziennie...
zbyt długo się staraliśmy, żeby..............
 
Elżbietka ja bym sie cieszyla jak bym miala mniej objawow;) Bo mdlosci w parze z ogromna sennoscia to dla mnie zabojstwo:szok: Nie nadaje sie do niczego-a przeciez w domu samo sie nie ugotuje, nie posprzata, nie upierze...A szkoda:-D
Pocieszam sie faktem, ze w niedziele jade do rodzinki na tydzien i nie bede musiala nic szczegolnego robic:-D
 
Mnie tez nudnosci juz drugi dzien mecza.

Kasienka Ty sie ciesz ze masz tylko obowiazki domowe, to zawsze moze poczekac.
 
Mnie tez nudnosci juz drugi dzien mecza.

Kasienka Ty sie ciesz ze masz tylko obowiazki domowe, to zawsze moze poczekac.

Jesli masz na mysli starsze dziecko to sie zgodze.

Niektórzy lekarze uważają,że brak objawów jest znakiem źle rozwijającej się ciąży, ale wedlug mnie kazda kobieta, a co za tym idzie- i ciaza jest inna.
 
reklama
Do góry