reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

O nas

To teraz może ja. Skończyłam 31 lat i jestem absolwentką AE w Poznaniu. Do czasu urodzenia się mojej córki praca zawodowa była dla mnie priorytetem. Jednak mała urodziła się z poważna wadą wrodzoną i musiała miec zakladane dosyc długo rozmaite aparaty i w związku z tym zdecydowałam się na urlop wychowawczy. W międzyczasie była wyprowadzka do Warszawy a zatem zostawiłam wszystko nie tylko dobrą pracę ale również rodzinę, przyjaciól i znajomych ( ale coś trzeba czasem poświęcic dla męża i dziecka). Kiedy córka miała mnej więcej 2 lata wróciłam do życia zawodowego ale niestety powroty wieczorami i poświęcanie wolnego czasu nie rodzinie ale pracy zawodowej przed kompem w domu zmusiły mnie do zmiany planów. Zawsze chciałam miec dwójkę dzieci, mój mąż nawet 3 ;D więc uznaliśmy że właśnie jest odpowiednia pora :)
Lubię życie i w ogóle życ a nie wegetowac. W miarę wolnego czasu ( i jak mamy możliwośc zostawic z kimś córkę ) chodzimy do kina, teatru, na rozmaite imprezy w plenerze i na koncerty ( nasza córcia pierwszy raz była na TLove wiosną tego roku :laugh: ). Regularnie chodzę na basen, lubię czytac podobnie jak Ewa Coelho ( czytam każdą nowośc która pokaże się na polskim rynku) ale nie tylko jego, także słuchac muzyki i.... uczyc się języków obcych :) Obecnie szlifuję włoski.
Interesują mnie też podróże ( przed urodzeniem córki te dalsze i bardziej egzotyczne teraz w granicach kraju 2,3 do roku gdzies jeździmy) oraz zagadnienia ekonomiczne w życiu codziennym a głównie inwestycje kapitałowe (giełda, akcje, obligacje, fundusze).
Lubię ludzi otwartych , naturalnych i z poczuciem humoru. NIe cierpię hipokryzji, chamstwa i kłamstwa.
 

Załączniki

  • 21082006.png
    21082006.png
    4,7 KB · Wyświetleń: 101
  • 21082006.png
    21082006.png
    3,3 KB · Wyświetleń: 97
reklama
Blue jestes dla mnie potwierdzeniem tego ze dziecko zmienia tak wiele w zyciu kobiety polecam na lekture Treakowska i jej ksiazki o dzieciach sa dla nas teraz napewno ciezkie ale zawsze daja mi ogromna nadzieje.. ::)
 
dzięki Lucyann napewno skorzystam jak mała pójdzie jesienią do przedszkola, synuś jeszcze się nie narodzi i nie zaczną się inne jesienne zajęcia. Wszystko odkładam na wrzesień, już mam 4 książki odłożone :D bo teraz mam czas tylko na te poradnikowe.
 
Sallomea mam kolezanke we wroclawiu ma dwoje maluszkow i podobne studia za soba czasem jeszce zaglada na to forum.. od niej np. sie dowiedziala o nim..ale pozniej z dziecmi to juz czasu ani glowy nie ma zeby poklikac..Wroclaw piekne miasto z ciekawymi ludzmi!!
 
lucyann fajnie ze lubisz nasze miasto :)
a co do tego co powiedzialas faktycznie dziecko wiele zmienia w zyciu nie zawsze jednak na gorsze ;)
sa dobre strony posiadania dzieciaczka :) ;)
 
No ja mam nadzieje ze na lepsze bo ja narazie placze z powodu przyzwyczajen z ktorych napewno bede musiala zrezygnowac..np. uwielbialam wychodzic wieczorem na spacer i peplac co sie dzialo przez caly dzien ::) a teraz kumulacja moich ale i co ja biedna z tym ciezarem zrobie...dziecko zagadam...
 
Witam przyszłe listopadowe mamy.
Mam na imię Monika i razem z mężem mieszkamy sobie w Poznaniu, choć obydwoje pochodzimy z Dolnego Śląska.W grudniu stuknie mi 30. Generalnie należę do przeciętnych ludzi i nie mam czym się chwalić. Chciałabym wreszcie w czymś się odnaleźć i być w tym dobra. Niestety z moim usposobieniem nie jest to łatwe. Ciągle interesuje mnie coś nowego i życie bez zmian jest dla mnie nudne. Jedyna stała w miom życiu to fascynacja światem książek i uwielbienie gór. Bardzo, bardzo lubię czytać! Dołączam do grona lubiących twórczość Paula Coelho. Bardzo cenię sobie książki Phila Bosmana i Michela Quoista. Nadal jednak lubię powrócić do serii "Ani z..."
Obecnie nie pracuję, ponieważ pod koniec 3 m-ca ciąży miałam problemy i musiałam leżeć. Czy wrócę do pracy po macierzyńskim? Pracę miałam bardzo dobrą (swój pokój, komputer, telefon, biurko, szafa z segregatoramii, które sama zakładałam... i przede wszystkim super atmosfera), ale nie wiem. Zresztą nic nie wiem, bo w moim życiu, oprócz tego Wielkiego Wydarzenia, na które z niecierpliwością czekam, szykują się nowe zmiany. Jak się uda, będzie mi bardzo ciężko, ale już to zaakceptowałam i traktuję jako kolejne wyzwanie. Mam nowy szczyt do zdobycia! Może później będzie nam łatwiej? Więcej na ten temat nie piszę, by nie zapeszyć.
No i tak sobie żyję, normalnie, przeciętnie...
 
Monika super opowiesc a koncowka trzyma w napieciu przed ciagiem dalszym moze powinnasc sprobowac w pisarstwie . Poznaniaczki jeszce z nami nie bylo witam serdecznie... z lodzi!! Z praca to u nas podobnie wszytko sma rozpoczynalam poukladane i po mojemu ale nie wracamy bo to jakim problemem okazala sie moja ciaza tego sie nie spodziewalam i wiem ze bylo by juz chyba nie milo...a coz damy rade jak wszytkie mamy swiata..!!! ;D ::)
 
reklama
Do góry