meggi9.11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2006
- Postów
- 518
To się przedstawimy i My...
Mama Magda- lat 24 skończone w maju- tegoroczna absolwentka AM w Poznaniu wydział: fizjoterapia(pasjonatka terapii manualnej), od 26 grudnia 2004 szczesliwa zona a teraz i najszczesliwsza przyszla mama slicznej niuni- dziewczynki Sary Antoniny.
3 tyg temu sprzedalismy mieszkanko w Poznaniu i wrócilismy w rodzinne tereny mego meza- do Lublina ;D- jestem na etapie akomodacji i uczenia sie ulic z mapy.....choc moja mama zachwycona bo ona studiowałą w Lublinie- ja pochodze z podkarpacia- Dębica- tam teaz mieszka moja mam, która oszalała na wiesc o zostaniu babcia i cieszy sie ze blisko do nas bedzie miec....no ja tez- pomoc zawsze mile widziana :co jeszcze....uwielbiam sport i wszelaka aktywnosc- przez całe 5 lat studiów załowałam ze wybrałam AM a nie AWF....ale i tak jestem instruktorem aerobiku i pływania (to chyba w genach po tacie), ponadto zostałam zarazona podróżami poczawszy od gór po zagle przez mojego meza pasjonata (któremu brak sciezek rowerowych w Lublinie!)Na razie nie pracuje(otwieramy własny gabinet fizjoterapeutyczny z mezem) wiec k maja bym chciała wrócic do pracy...bo w domu bym zwariowała.... to tyle...serdecznie pozdrawiam wszystkie mamy i ich dzidzie...i b. bym chciała dołączyc do grona listopadówek....pozwolicie??buziaki
Mama Magda- lat 24 skończone w maju- tegoroczna absolwentka AM w Poznaniu wydział: fizjoterapia(pasjonatka terapii manualnej), od 26 grudnia 2004 szczesliwa zona a teraz i najszczesliwsza przyszla mama slicznej niuni- dziewczynki Sary Antoniny.
3 tyg temu sprzedalismy mieszkanko w Poznaniu i wrócilismy w rodzinne tereny mego meza- do Lublina ;D- jestem na etapie akomodacji i uczenia sie ulic z mapy.....choc moja mama zachwycona bo ona studiowałą w Lublinie- ja pochodze z podkarpacia- Dębica- tam teaz mieszka moja mam, która oszalała na wiesc o zostaniu babcia i cieszy sie ze blisko do nas bedzie miec....no ja tez- pomoc zawsze mile widziana :co jeszcze....uwielbiam sport i wszelaka aktywnosc- przez całe 5 lat studiów załowałam ze wybrałam AM a nie AWF....ale i tak jestem instruktorem aerobiku i pływania (to chyba w genach po tacie), ponadto zostałam zarazona podróżami poczawszy od gór po zagle przez mojego meza pasjonata (któremu brak sciezek rowerowych w Lublinie!)Na razie nie pracuje(otwieramy własny gabinet fizjoterapeutyczny z mezem) wiec k maja bym chciała wrócic do pracy...bo w domu bym zwariowała.... to tyle...serdecznie pozdrawiam wszystkie mamy i ich dzidzie...i b. bym chciała dołączyc do grona listopadówek....pozwolicie??buziaki