reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

O i dla maluszka ( żywienie, rozwój, akcesoria)

Wronka - no super wózeczek! Nie przyjrzałaś się przypadkiem przy okazji temu kratkowemu? chodzi o materiał...

Nenyah - ja mam ten sam problem co Ty. Też wnoszę wózek na raty - najpierw Adasia z gondolą (sam Adaś 11 kg), wstawiam go do domu lecę po stelaż z zakupami. Też mi już kręgosłup siada, a poza tym zastanawiam się ile jeszcze wytrzymają te pasy od gondoli... hmm tylko mam trochę niżej bo 1 piętro, ale za to w starym budownictwie więc wysokie...
 
reklama
Paula, moja pediatra też tak mówi (o piciu), ale ja i tak się trochę niepokoje, bo Maja je z cycka tylko rano, potem na noc i w nocy, więc praktycznie cały dzień nie pije (czasem parę łyków). Oczywiście nie myslę o powrocie do butli, ale szczerze mówiąc myślalam, że szybciej się nauczy pić z niekapka.
A w ogóle to muszę Ci Paulo publicznie podziękować za przepisy , z których na co dzień korzystam i dzięki którym zaczęłam na dobre gotować dla małej.
A makaron i ryż już podaję, z tym, że tylko w słoiczkach, w gotowych daniach, bo na razie trochę się boję, że moje bedą za mało rozgotowane i się zakrztusi.
A co do wedlin to i ja jem mało (mąż więcej), często sama piekę mięsa i takie bedę dawała Mai, oczywiście nieprzyprawione, albo przyprawione symbolicznie:)
 
Agatko nie ma za co. Cieszę się że przepisy się przydają. :)
W sprawie picia doskonale rozumiem Twój niepokój bo sama to przerabiałam. A próbowałyście ze zwykłym kubeczkiem z dziobkiem? nie z niekapkiem tylko z jak najbardziej kapkiem?
Szymek nie wie, że niekapek trzeba ssać, a kapek po prostu sobie przechyla ile potrzebuje, robi łyk, potem znowu i tak wypija ok. 60 ml picia na raz. Widać więcej nie potrzebuje i cyc mu wystarcza.
 
Nenyah widziałam go w sklepie. Podobał mi się bo ja taka gadżeciara jestem ;) ale wiesz co... nie wiem czy on się do spania rozkłada... Chyba, że Ci na tym nie zależy.
 
wronka, gratuluję zakupu! Wózio naprawdę fajnie wygląda i grunt, że jesteś zadowolona (no i oczywiście "Użytkowniczka" ;)). Podoba mi się w nim też to, że ma porządną budkę i osłonięte boki- na zimę jak znalazł.

Nenyah, ja też poszukuję czegoś lekkiego, bo również tacham wózek po schodach, ale ponieważ trzymam wózek w niewielkim mieszkaniu, to musi być tylko jeden, a więc musi spełnić sporo warunków. ;) Ten wózeczek, który wstawiłaś mnie niezbyt się podoba. Chyba jak dla mnie jest zbyt kosmiczny i obawiam się, że siedzisko byłoby zbyt płytkie i wąskie. Ale to Tobie ma się podobać. :)
 
Paula, próbujemy też z "kapkiem", idzie lepiej niż z niekapkiem (bo tego Maja też nie zasysa, jak Twoj synek), ale nei am mowy, żeby wypiła aż 60 ml, po kilku łykach (w tym połowa spływa po bródce) odpycha go łapką. No nic, muszę się uzbroić w cierpliwość, z jedzeniem też tak było, a teraz zmiata aż miło. Oby tylko nauczyła sie pić do maja, bo wtedy zaczynam ją odstawiać!
Dzięki za odpowiedzi :laugh:
 
Mnie się takie wózki wydają niewygodne, to raczej coś w rodzaju parasolki dla starszego już (od 1,5 roku) dziecka. No i ja nie lubię trójkołowych, przyjaciólka miała i nie sprawdzają się, gdy gdzieś się podjeżdża, a ja mam do windy z 8 schodków i właśnie podjazd dla wózków.
 
reklama
Wronka wózek bardzo fajny, gratuluję zakupu!

Nenyah mnie bardziej podobają się masywniejsze wózki nawet jeśli ważą trochę więcej.
No i podobnie jak Agatka nie lubię 3-kołowców. Wydają mi się wywrotne i mało stabilne, ale to Wam ma być wygodnie. Najlepiej obejrzeć na żywo, przejechać kawałek i dopiero podjąć decyzję.
 
Do góry