Wronka - no super wózeczek! Nie przyjrzałaś się przypadkiem przy okazji temu kratkowemu? chodzi o materiał...
Nenyah - ja mam ten sam problem co Ty. Też wnoszę wózek na raty - najpierw Adasia z gondolą (sam Adaś 11 kg), wstawiam go do domu lecę po stelaż z zakupami. Też mi już kręgosłup siada, a poza tym zastanawiam się ile jeszcze wytrzymają te pasy od gondoli... hmm tylko mam trochę niżej bo 1 piętro, ale za to w starym budownictwie więc wysokie...
Nenyah - ja mam ten sam problem co Ty. Też wnoszę wózek na raty - najpierw Adasia z gondolą (sam Adaś 11 kg), wstawiam go do domu lecę po stelaż z zakupami. Też mi już kręgosłup siada, a poza tym zastanawiam się ile jeszcze wytrzymają te pasy od gondoli... hmm tylko mam trochę niżej bo 1 piętro, ale za to w starym budownictwie więc wysokie...