Kamila...ten materiał jest jakby lekko świecący....tzn. niwiem jak te z krateczką i niebieskie...ale brązowy napewno....jednak muszę przyznać,że wygląda na łatwy w utrzymaniu czystości....i wogóle ten wózeczek naprawdę jest fajny...objechałam nim pół sklepu i prowadzi się rewelacyjnie...
reklama
To jest BABY DREAMS SPRINT.... a co do ceny......no cóż u mnie w Bydgoszy w hurtowni kosztuje 410 zł....a w sklepie (właśnie przed chwilą pani dzwoniła żeby mi podać cenę ) 555zł.... :
....aaaa i waży 8,5 kg....ale naprawdę jest leciutki bo ma aluminiową ramę...
....aaaa i waży 8,5 kg....ale naprawdę jest leciutki bo ma aluminiową ramę... 
Bardzo fajny ten wózeczek I znalazłam aukcję na Allegro:
http://www.allegro.pl/item90584376_wozek_baby_dreams_sprint_wysylka_gratis_.html
I znalazłam aukcję na Allegro:http://www.allegro.pl/item90584376_wozek_baby_dreams_sprint_wysylka_gratis_.html
Hejka....
No to ja mogę się już pochwalić,że moja Weronika jest już właścicielką nowego wózeczka...właśnie dzisaj kupiliśmy jej BABY DREAMS SPRINT kolorek brązowy...i mamy za soba juz spacerek...no jedno muszę stwierdzić: JAK DLA MNIE- BOMBA, prowadzi sie rewelacyjnie jest leciutki...szybko sie składa...ogólnie polecam... ;D
a to zdjęcia naszego pojazdu
No to ja mogę się już pochwalić,że moja Weronika jest już właścicielką nowego wózeczka...właśnie dzisaj kupiliśmy jej BABY DREAMS SPRINT kolorek brązowy...i mamy za soba juz spacerek...no jedno muszę stwierdzić: JAK DLA MNIE- BOMBA, prowadzi sie rewelacyjnie jest leciutki...szybko sie składa...ogólnie polecam... ;D
a to zdjęcia naszego pojazdu
reklama
N
Nenyah
Gość
Ja ostatnio juz nie daje rady; wnosze Natiego w godnoli na 4 pietro : Maly wazy jakies 9kg + godnola 4kg + zakupy. Zwyczajnie kregoslup mi wysiada. Stelaz przypinam na parterze do kaloryfera, ale reszta i tak jest ciezka wiec czasem dziele sobie to na raty; najpierw Nati, rozbieram go i wkladam do lozeczka a potem szybko zbiegam po godnole i zakupy, nastepnie szybko wchodze znow na 4 pietro - tak jest lzej, ale wiecej sie nachodze. Przegladam te spacerowki bo chce cos lzejszego, mniejszego itd.
Z jednej strony uwazam, ze kosz na zakupy powinien byc, duze kola tez (bo te chodniki popekane i wystajace nie sprzyjaja malym kolkom), no i fajny jest ten panel, do ktorego mozna wstawic butelke umieszczony przed dzieckiem, tak, ze ono ma na wyciagniecie raczki picie. Ale ostatnio, pod wplywem obsesji na temat wagi, majac serdecznie dosc dzwigania calkiem serio rozwazam ten wozek:
https://www.goods4babies.com/acatalog/Pacifik_blue_400WM.jpg
http://www.pramsonline.com/productimages/Zapp web1.jpg
Wiem, wiem - jest niepraktyczny; zakupy musialabym nosic w plecaku (ale codziennie nie robie zakupow podczas spaceru, zazwyczaj kupuje chleb i owoce), mniejsze kola nie wiem jak sie sprawdza na tej nawierzchni po ktorej codziennie chodze... Juz nawet rozwazam opcje nie sprzedawania tego wozka, ktory mam teraz bo z niego moge zrobic wersje spacerowa i wtedy mialabym ten ciezki i ten lekki, jakby byla potrzeba na jakies wieksze zakupy pojsc czy jakas trasa po ciezszych wertepach to mialabym alternatywe... juz sama nie wiem
Maly wazy jakies 9kg + godnola 4kg + zakupy. Zwyczajnie kregoslup mi wysiada. Stelaz przypinam na parterze do kaloryfera, ale reszta i tak jest ciezka wiec czasem dziele sobie to na raty; najpierw Nati, rozbieram go i wkladam do lozeczka a potem szybko zbiegam po godnole i zakupy, nastepnie szybko wchodze znow na 4 pietro - tak jest lzej, ale wiecej sie nachodze. Przegladam te spacerowki bo chce cos lzejszego, mniejszego itd. Z jednej strony uwazam, ze kosz na zakupy powinien byc, duze kola tez (bo te chodniki popekane i wystajace nie sprzyjaja malym kolkom), no i fajny jest ten panel, do ktorego mozna wstawic butelke umieszczony przed dzieckiem, tak, ze ono ma na wyciagniecie raczki picie. Ale ostatnio, pod wplywem obsesji na temat wagi, majac serdecznie dosc dzwigania calkiem serio rozwazam ten wozek:
https://www.goods4babies.com/acatalog/Pacifik_blue_400WM.jpg
http://www.pramsonline.com/productimages/Zapp web1.jpg
Wiem, wiem - jest niepraktyczny; zakupy musialabym nosic w plecaku (ale codziennie nie robie zakupow podczas spaceru, zazwyczaj kupuje chleb i owoce), mniejsze kola nie wiem jak sie sprawdza na tej nawierzchni po ktorej codziennie chodze... Juz nawet rozwazam opcje nie sprzedawania tego wozka, ktory mam teraz bo z niego moge zrobic wersje spacerowa i wtedy mialabym ten ciezki i ten lekki, jakby byla potrzeba na jakies wieksze zakupy pojsc czy jakas trasa po ciezszych wertepach to mialabym alternatywe... juz sama nie wiem