reklama
agus78
Czerwcowe mamy 2005
Agatka - ja mam ten sam problem... mój Konradek też nie chce pić ani z butelki ani z niekapka, ani z "kapka" - no może po parę łyków! Też boję się że zbyt mało pije, bo dostaje tylko moje mleko!
No i obawiam się jak to będzie przy odstawianiu od cycka...
No i obawiam się jak to będzie przy odstawianiu od cycka...
Edzia my akurat wszystko co nie płynne jemy z łyżeczki, a butli synuś nigdy nie chciał, więc dobrze, że przekonał się do kubeczka.
60 ml to może nie powalająca ilość, ale zawsze coś.
A próbowałyście z różnymi napojami? Bo mój synek za żadne skarby nie chce kupnego soczku, za to domowy kompocik wiśniowy(taki kwaśny) wypija chętnie.
Acha i jeszcze jedno- Szymek bezwzględnie musi pić sam. Jak ja mu trzymam kubeczek to się złości, a jak sam sobie pije to jest dużo lepiej. Oczywiście rozlewa sporą ilość, ale ostatecznie i tak większość wypija, a o to mi chodzi.
60 ml to może nie powalająca ilość, ale zawsze coś.
A próbowałyście z różnymi napojami? Bo mój synek za żadne skarby nie chce kupnego soczku, za to domowy kompocik wiśniowy(taki kwaśny) wypija chętnie.
Acha i jeszcze jedno- Szymek bezwzględnie musi pić sam. Jak ja mu trzymam kubeczek to się złości, a jak sam sobie pije to jest dużo lepiej. Oczywiście rozlewa sporą ilość, ale ostatecznie i tak większość wypija, a o to mi chodzi.
Edzia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2005
- Postów
- 1 009
Moja Wiki bardzo lubi butelkę (chyba po mamusi, ja do 6 lat piłam przez sen kakao!) 
Ale to dobrze, bo jak ja tak i ona niejade, wiec przez sen jej przemycam jedzonko.
Na szczeście ja nie mam żadnych problemów z zębami ani skutków ubocznych tego butelkowania, no może poza tym, że piwo lubię z butelki hi hi :laugh: :laugh:
Ale to dobrze, bo jak ja tak i ona niejade, wiec przez sen jej przemycam jedzonko.
Na szczeście ja nie mam żadnych problemów z zębami ani skutków ubocznych tego butelkowania, no może poza tym, że piwo lubię z butelki hi hi :laugh: :laugh:
Ja też musze mała przyzwyczajać do niekapka...ale on nie trzyma sama butli tak więc może być problem...a mleczko tez podajecie przez niekapek....
Poje różnie tak średnio to ok. 150 ml dziennie soczku wymieszanegoz wodą z tym że tylko jabłkowy...inne nie klarowne wcale jej nie wchodzą...a marchwiowego to wcale nie lubi....
Ostatnio juz od misiąca robi taki twarde kupki szczególnie rano więc staram się dawać jej więcej płynów bo te stałe posiłki to chyba to powoduja o i wycofałam kleik i daję kaszkę z mlekiem bo ponoć kleiki zatwardzaja szczególnie ryżowy....
A czy zauważyłyście taka prawidłowość że maluchy więcej piją jak są ułożone do karmienia np na poduszcze niż w pozycji siedzącej...bo moja tak ma ....na siedząco wypije troszkę a na leżąco zawsze wypija więcej płynów
Poje różnie tak średnio to ok. 150 ml dziennie soczku wymieszanegoz wodą z tym że tylko jabłkowy...inne nie klarowne wcale jej nie wchodzą...a marchwiowego to wcale nie lubi....
Ostatnio juz od misiąca robi taki twarde kupki szczególnie rano więc staram się dawać jej więcej płynów bo te stałe posiłki to chyba to powoduja o i wycofałam kleik i daję kaszkę z mlekiem bo ponoć kleiki zatwardzaja szczególnie ryżowy....
A czy zauważyłyście taka prawidłowość że maluchy więcej piją jak są ułożone do karmienia np na poduszcze niż w pozycji siedzącej...bo moja tak ma ....na siedząco wypije troszkę a na leżąco zawsze wypija więcej płynów
Dziewczyny mam do was prośbę
A więc zdecydowaliśmy się sprzedać nasz wózio (wkońcu namówiłam łosia ) i teraz szukam czegoś lekkiego do 10 kg,żeby to była jakaś super spacerówka z możliwością skorzystania z niej gdyby pojawił się drugi dzidziuś,czyli od urodzenia do ok 3 lat.Może jest jakaś mama która ma taki wózek i jest z niego zadowolona.Chcę przeznaczyć na niego ok 700 zł.
Za wszystkie przykłady będę bardzo wdzięczna.
A więc zdecydowaliśmy się sprzedać nasz wózio (wkońcu namówiłam łosia ) i teraz szukam czegoś lekkiego do 10 kg,żeby to była jakaś super spacerówka z możliwością skorzystania z niej gdyby pojawił się drugi dzidziuś,czyli od urodzenia do ok 3 lat.Może jest jakaś mama która ma taki wózek i jest z niego zadowolona.Chcę przeznaczyć na niego ok 700 zł.
Za wszystkie przykłady będę bardzo wdzięczna.
April na leżąco nigdy nie poiłam bo mam kubek kapek, zresztą bałabym się zakrztuszenia.
Mleczko Szymek też wypije z kubka, ale jak musi. Tak woli z cyca. ;D
Warto próbować dawać do trzymania dziecku kubek. Za którymś razem się nauczy, a potem już nie pozwoli sobie pomagać. To tylko kwestia czasu i... cierpliwości.
Mleczko Szymek też wypije z kubka, ale jak musi. Tak woli z cyca. ;D
Warto próbować dawać do trzymania dziecku kubek. Za którymś razem się nauczy, a potem już nie pozwoli sobie pomagać. To tylko kwestia czasu i... cierpliwości.
reklama
D
dawidowa
Gość
Ja kupiłam kiedyś Kubek kapek z miękkim ustnikiem i jakoś od razu młody skumał o co biega.Złapał za uszy i pił.Teraz daję mu w nim soczki przecierowe,bo to zawsze gęstsze niż herbatka.Ostatnio kupiłam mu niekapek i nie kumał o co chodzi,dopiero jak zdjęłam tę zawleczkę,która właśnie polega na niekapaniu to skumał.Potem już się nauczył,ale jakoś niechętnie z niego pije.
Ostatnio dałam małemu danie ze słoiczka i zadziwł mnie jego skład: przecier pomidorowy,cebula,czosnek.... To nastroiło mnie do ugotowania małemu pomidorówki,tyle że na pomidorach,a nie na koncentracie,ale kto to wie co lepsze?Póki co przyjął to dobrze,wysypki brak.
A na jakim mięsku gotujecie zupki?Ja jak na razie na piersi lub udźcu z indyka tylko gotowałam.
Ostatnio dałam małemu danie ze słoiczka i zadziwł mnie jego skład: przecier pomidorowy,cebula,czosnek.... To nastroiło mnie do ugotowania małemu pomidorówki,tyle że na pomidorach,a nie na koncentracie,ale kto to wie co lepsze?Póki co przyjął to dobrze,wysypki brak.
A na jakim mięsku gotujecie zupki?Ja jak na razie na piersi lub udźcu z indyka tylko gotowałam.