reklama
Mamy już Peg Perego, przetestowany i jest po prostu genialny!
Lekki (te 8 kg w porównaniu z 15 czy 16 Deltima to kolosalna różnica), zwrotny (podwójne kółka, przednie skrętne z możliwością blokady), i rzecz oczywista prześliczny (w końcu to włoskie wzornictwo :laugh! W cenie jest superancka folia od deszczu przypinana w sekundę na zamek błyskawiczny, okrycie na nóżki, można dokupić torbę, daszek przeciwsłoneczny, torbę do samolotu (wszytsko to zakupiśmy ), pasuje też fotelik i gondola dla niemowlaka, ale ja raczej nie amm zamiaru wykorzystywać tego wózka dla kolejnego dziecka, jestem zwolenniczką klasycznych, dużych i solidnych gondoli ;D Wózek się składa jedną ręką i po zlożeniu można go nosić za specjalny uchwyt, spoko mieści mi się w moim małym autku, no jestem zachwycona!!! Serdecznie polecam, na Allegro faktycznie jest taniej, chociaż my przeszukaliśmy sklepy w Warszawie i też kupiliśmy tanio 8)
Lekki (te 8 kg w porównaniu z 15 czy 16 Deltima to kolosalna różnica), zwrotny (podwójne kółka, przednie skrętne z możliwością blokady), i rzecz oczywista prześliczny (w końcu to włoskie wzornictwo :laugh! W cenie jest superancka folia od deszczu przypinana w sekundę na zamek błyskawiczny, okrycie na nóżki, można dokupić torbę, daszek przeciwsłoneczny, torbę do samolotu (wszytsko to zakupiśmy ), pasuje też fotelik i gondola dla niemowlaka, ale ja raczej nie amm zamiaru wykorzystywać tego wózka dla kolejnego dziecka, jestem zwolenniczką klasycznych, dużych i solidnych gondoli ;D Wózek się składa jedną ręką i po zlożeniu można go nosić za specjalny uchwyt, spoko mieści mi się w moim małym autku, no jestem zachwycona!!! Serdecznie polecam, na Allegro faktycznie jest taniej, chociaż my przeszukaliśmy sklepy w Warszawie i też kupiliśmy tanio 8)
Ja kanapek nie daję, ale już podałam jajecznicę na masełku, zostala zjedzona z wielkim apetytem, w ogóle mój skrzat się bardzo rozkrecił z jedzeniem i jestem happy. Nadal bazujemy na słoiczkach, bo nie mam kiedy gotować, ale coraz częsciej gotuję jedną zupę dla całej rodzinki, tylko dla nas przyprawiam, a Mai nie. Bardzo to ułatwia życie.
A my d paru dni dajemy małej troszke bułeczki...bez niczego i bardzo jej smakuje...lekarz przy ostatniej wizycie powiedział że można i ewentulanie jakąś wędlinkę........z wędlinka jeszcze sie wstrzymuję ........
Próbowałam tez gruszkę Williamsa za słoiczka...i chyba jest ok...nie ma wysypki...choć u niej zawsze cos na tej twarzyczce się pojawia...juz nie mam pojęcia na co te uczulenia......chyba po roczku zrobimy testy....
Próbowałam tez gruszkę Williamsa za słoiczka...i chyba jest ok...nie ma wysypki...choć u niej zawsze cos na tej twarzyczce się pojawia...juz nie mam pojęcia na co te uczulenia......chyba po roczku zrobimy testy....
No właśnie mi lekarz powiedział ostatnio, że można już parówki podawać - najlepiej "Morlinki". ale ja jakoś nie jestem przekonana do tego pomysłu...uważam, że lepiej chudą wędlinkę, tym bardziej że mój Adaś waży prawie 12 kg...
hogata
czerwcowe mamy 2005
Ja tez poprosze o info o jajecznicy. A poza ty robie - zwłaszcza ostatio często- kisiel z malin. No i hitem są chrupki kukurydziane oraz biszkopty
reklama
Gumecka - ja tak jak pisałam na głównym wątku - uważam, że na poczatek dobre są kapcie ortopedyczne (obuwie profilaktyczne), a z bucików - moja starsza córcia chodizła w "Bartkach", ale teraz jest większy wybór - dobre są też buty "Mrugały" i "Antylopy" a sporo tańsze od "Bartków" ;D
Podziel się: