reklama
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Judysiu, dobrze ze Zosia spi - dzieci w trakcie snu zdrowieja. No i wazne, ze chce juz sie troche bawic. Zobaczysz, jeszcze kilka dni i bedzie juz duzo lepiej.
Al.Szyszkowska
Fanka BB :)
Bardzo, bardzo, bardzo mocno i codzień modlę się za Was i jestem z Wami myślami. Rzadko piszę, ale każdego dnia wchodzę na Wasz wątek i czytam co przyniósł nowy dzień. I trzymam kciuki każdego dnie. I wciąż wypatruję choćby malutkich dobrych wieści Jesteś Judysiu bardzo dzielną matką, Zośka ma bardzo wiele szczęścia że jestes przy niej a przy Was....wirtualnie....już tak wiele innych mamusiek...które jak ja każdego dnia czytają i kibicują Waszej walce, na każdym kroku... Pozdrawiam i dobrej, spokojnej nocy Dla Ciebie i dla Twojej malutkiej Zosieńki.
gosiunia:)
Fanka BB :)
Zosiaczku kochany trzymam kciuki żeby jak najszybciej to się skończyło Judysiu ja podpisuję się pod słowami poprzedniczki. Dzielna kobitka z Ciebie. Trzymajcie sie mocno . Buziole :*****
Dziś bedą kolejne przetoczenia... Komórki ani raczą drgnąć, wyniki ciągle spadają. Do tego wszystkiego pojawił się problem w wątrobie, jeszcze dokładnie nie wiemy co ale coś się dzieje, jakies powikłania, niech to szlag! Oczka ma całe dookoła poprostu bordowe, buxkę bladziutką, wyglada strasznie.
Z pozytywów to udało się dziś zjeść aż 50ml mleka i jeszcze go nie zwróciła, teraz maluszek sobie śpi.
Z pozytywów to udało się dziś zjeść aż 50ml mleka i jeszcze go nie zwróciła, teraz maluszek sobie śpi.
Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
O Boże żeby już było lepiej, będzie musi być, to nasze Kochane Maleństwo nie może aż tyle cierpieć, trzymajcie się Kochane
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
kurcze i człowiek nie wie cieszyć się czy jeszcze poczekać :-(
mam nadizeję że z wątrobą to nic powaznego... dość się wycierpiała!
mam nadizeję że z wątrobą to nic powaznego... dość się wycierpiała!
MYSZA1504
Początkująca w BB
;-)Śliczna jesteś ZOSIU ,będzie dobrze tylko rodzice muszą w to wierzyć ,kochani przy każdej Kurii jest Fundusz obrony życia ,warto tam zapukać ,oni potrafią objąć dziecko adopcją miłości ,co to znaczy-zebranie pieniążków ,dla dzieciątka ,i nie trzeba rachunków ,rodzice takie pieniążki mogą spożytkować na dowolny cel ,umilić życie dziecku ,przeznaczyć na leczenie ,
Zosieńko będę się modlić za Ciebie i rodziców
Wiecie czemu dzieci z rakiem przeżywają dłużej od dorosłych,bo się nie poddają i wam też niewolno ,małe jest piękne ,uparte i ma wielką wolę życia
Więc uśmiech na buzi i walczymy ,wiem co mówię ,sama mam raka ,szósty rok
Zosieńko będę się modlić za Ciebie i rodziców
Wiecie czemu dzieci z rakiem przeżywają dłużej od dorosłych,bo się nie poddają i wam też niewolno ,małe jest piękne ,uparte i ma wielką wolę życia
Więc uśmiech na buzi i walczymy ,wiem co mówię ,sama mam raka ,szósty rok
reklama
Podziel się: