reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

NUROBLASTOMA- złośliwy nowotwór mojej córeczki

Judysia, idzie do przodu! Widać to po Twoich postach. Kciuki wciąż ściskamy, aż bieleją!
 
reklama
Bardzo, bardzo, bardzo mocno i codzień modlę się za Was i jestem z Wami myślami. Rzadko piszę, ale każdego dnia wchodzę na Wasz wątek i czytam co przyniósł nowy dzień. I trzymam kciuki każdego dnie. I wciąż wypatruję choćby malutkich dobrych wieści :) Jesteś Judysiu bardzo dzielną matką, Zośka ma bardzo wiele szczęścia że jestes przy niej :) a przy Was....wirtualnie....już tak wiele innych mamusiek...które jak ja każdego dnia czytają i kibicują Waszej walce, na każdym kroku...:) Pozdrawiam i dobrej, spokojnej nocy :) Dla Ciebie i dla Twojej malutkiej Zosieńki.
 
Zosiaczku kochany trzymam kciuki żeby jak najszybciej to się skończyło :) Judysiu ja podpisuję się pod słowami poprzedniczki. Dzielna kobitka z Ciebie. Trzymajcie sie mocno . Buziole :*****
 
Dziś bedą kolejne przetoczenia... Komórki ani raczą drgnąć, wyniki ciągle spadają. Do tego wszystkiego pojawił się problem w wątrobie, jeszcze dokładnie nie wiemy co ale coś się dzieje, jakies powikłania, niech to szlag! Oczka ma całe dookoła poprostu bordowe, buxkę bladziutką, wyglada strasznie.
Z pozytywów to udało się dziś zjeść aż 50ml mleka i jeszcze go nie zwróciła, teraz maluszek sobie śpi.
 
O Boże żeby już było lepiej, będzie musi być, to nasze Kochane Maleństwo nie może aż tyle cierpieć, trzymajcie się Kochane
 
kurcze i człowiek nie wie cieszyć się czy jeszcze poczekać :-(
mam nadizeję że z wątrobą to nic powaznego... dość się wycierpiała!
 
;-)Śliczna jesteś ZOSIU ,będzie dobrze tylko rodzice muszą w to wierzyć ,kochani przy każdej Kurii jest Fundusz obrony życia ,warto tam zapukać ,oni potrafią objąć dziecko adopcją miłości ,co to znaczy-zebranie pieniążków ,dla dzieciątka ,i nie trzeba rachunków ,rodzice takie pieniążki mogą spożytkować na dowolny cel ,umilić życie dziecku ,przeznaczyć na leczenie ,
Zosieńko będę się modlić za Ciebie i rodziców
Wiecie czemu dzieci z rakiem przeżywają dłużej od dorosłych,bo się nie poddają i wam też niewolno ,małe jest piękne ,uparte i ma wielką wolę życia
Więc uśmiech na buzi i walczymy ,wiem co mówię ,s:blink:ama mam raka ,szósty rok
 
reklama
Judysia - jak tam lekarze już coś wiedzą więcej co z tą wątrobą, trzymam by to było chwilowe, jednorazowe. Zosiaku zdrówka, dużo zdrówka, lepszych wyników z godzinki na godzinkę :tak:
 
Do góry