Nie zaglądałam tutaj kilka dni ale wierzyłam ze Zosia już nam zdrowieje nawet paczuszke dla niej zapakowałam((((((( łzy się leją żal i smutek gardło sciska!!!
ZOSIU NASZ KOCHANY ANIOŁKU OPIEKUJ SIĘ RODZICAMI I OPIEKUJ SIĘ NIMI Z GÓRY SKARBEŃKU NASZ KOCHANY!!!
Kochana Judysiu przyjmij od nas najszczersze kondolencje i dużo sily kochana Wam życzę
ZOSIU NASZ KOCHANY ANIOŁKU OPIEKUJ SIĘ RODZICAMI I OPIEKUJ SIĘ NIMI Z GÓRY SKARBEŃKU NASZ KOCHANY!!!
Kochana Judysiu przyjmij od nas najszczersze kondolencje i dużo sily kochana Wam życzę