reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Ja chyba się nie zapisze na testowanie w tym miesiącu.
Jestem po burzliwej kłótni z mężem wiec chyba starania zostaną zawieszone.
Nie mam słów.
Zawsze wszystko obracam w żart, ale nie tym razem.
A może do czasu owu, uda Wam się konsensu znaleźć i pogodzić się upojnym seksem w owulację, nic straconego jak jest jeszcze chwila?
Trzymam kciuki mimo wszytsko 🍀💚
 
chcesz nam opowiedzieć o tej kłótni?
zaczęło się od głupoty. A skończyło na tym, że tak naprawdę to on nie chce tego trzeciego dziecka.
Nawet nie chce tego komentować.
Nie mam sił. Minął rok starań, a ja teraz usłyszałam takie słowa. Czuje jakbym dostała w twarz.
Potem się okaże, że to było w złości. A mi w głowie te słowa zostaną.
Odechciało mi się wszystkiego.
Naprawdę wszystkiego.
Mam taką kulkę w gardle teraz..
 
hej ☺️ mam pytanie brałaś w ciąży może heparynę ? Pytam bo sama mam ta mutacje -jeśli pisalas i tym później to wybacz jeszcze nie zdążyłam nadrobić wątku po pracy 🙈 sorry za 3 takie same wiadomości ale nie dodało mi się do kogo zadałam pytanie a nie potrafię skasować wiadomości
 
zaczęło się od głupoty. A skończyło na tym, że tak naprawdę to on nie chce tego trzeciego dziecka.
Nawet nie chce tego komentować.
Nie mam sił. Minął rok starań, a ja teraz usłyszałam takie słowa. Czuje jakbym dostała w twarz.
Potem się okaże, że to było w złości. A mi w głowie te słowa zostaną.
Odechciało mi się wszystkiego.
Naprawdę wszystkiego.
Mam taką kulkę w gardle teraz..
Kochana rozumiem, na pewno Ci przykro, bo dla nas kobiet takie słowa bardzo dużo znaczą, a Panowie często nie przemyśla i dużo powiedzą głupiego, a my niestety wracamy potem do tego.
Postaraj się jakoś w miarę to myśl na razie wyrzucić na ile jesteś w stanie, zrób dla siebie coś miłego, zrób coś co oddechu pozwolić Ci zabrać. Mam nadzieję, że mąż szybko pójdzie po rozum do głowy i jakoś z Tobą porozmawia, tak żeby te słowa pogodzenia również Ci utkwiły💚
Tule 💚
 
Super, no oby Cię nie wzięło, pij też takie herbatki ❤️. Możesz się śmiać, ale mnie uratowały, opiekowałam się przez święta 4 takimi chorowitkami i co prawda delikatnie gardło poczułam, ale to 2 dni mnie po bolało i nawet byłam się zbadać to ideolo, a zawsze miałam kiepska odporność, a jakoś od kiedy je pije to nawet przy grupie 8 osobowej całej chorej mnie nic nie wzięło, aż w szoku jestem 🤷‍♀️
No właśnie czasem takie sposoby są lepsze niż faszerowanie się lekami.
Jadę ze starym do lekarza ,
 
reklama
zaczęło się od głupoty. A skończyło na tym, że tak naprawdę to on nie chce tego trzeciego dziecka.
Nawet nie chce tego komentować.
Nie mam sił. Minął rok starań, a ja teraz usłyszałam takie słowa. Czuje jakbym dostała w twarz.
Potem się okaże, że to było w złości. A mi w głowie te słowa zostaną.
Odechciało mi się wszystkiego.
Naprawdę wszystkiego.
Mam taką kulkę w gardle teraz..
mój mąż ma tez to do siebie ze dużo mówi pod wpływem impulsu w złości i już jakos nauczyłam się brać na to poprawkę ..ale mogę sobie tyko wyobrazić jakie to ciężkie gdy chodzi o ten temat 😥 bardzo Ci współczuje i życzę dużo siły …choć wiem ..łatwo się mówi
 
Do góry