reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Ja nawet nie wiem. Moj mąż jest strasznie foszasty i jak mu sie coś nie spodoba, to woli mieć focha niż powiedzieć o co mu chodzi.
rany, u nas z kolei ja tak mam ale na szczęście mój mąż tego nie akceptuje i zawsze mnie zmusza do rozmowy gdy mi coś tak odwali. Na początku strasznie mnie to wkurzało ale teraz myślę że to idealnie że upiera się na rozmowę. Better out than in

Może też go zacznij zmuszac by przegadać
 
rany, u nas z kolei ja tak mam ale na szczęście mój mąż tego nie akceptuje i zawsze mnie zmusza do rozmowy gdy mi coś tak odwali. Na początku strasznie mnie to wkurzało ale teraz myślę że to idealnie że upiera się na rozmowę. Better out than in

Może też go zacznij zmuszac by przegadać
Ja też na nim moge wymusić, ale nie jestem jego sługa, żeby go błagać n kolanach, zeby pogadal jak na doroslego człowieka przystalo
 
Ja też na nim moge wymusić, ale nie jestem jego sługa, żeby go błagać n kolanach, zeby pogadal jak na doroslego człowieka przystalo
nie na wiadomo że każdy ma swoje limity. U nas akurat na pewno nie można powiedzieć że mąż mnie błaga. Po prostu siada obok i w kółko powtarza "o co Ci chodzi?" "Nie, nie dam Ci spokoju, mów" i zawsze w końcu przegrywam.

Bo tak normalnie to jestem dokładnie to co napisałas o mężu. Coś usłyszę, dopowiem i obrażam się cholera wie o co (czasami sama zapominam i aż głupio się przyznać gdy pyta wtf 😅)
 
reklama
Ja też na nim moge wymusić, ale nie jestem jego sługa, żeby go błagać n kolanach, zeby pogadal jak na doroslego człowieka przystalo
no w sumie racja, jest dorosłym człowiekiem i przecież go nie będziesz za każdym razem błagać by Ci powiedział, dlaczego jest na Ciebie zły...

Ja np. jestem dziś zła na męża, bo śniło mi się, że mnie zdradza 😂😂😂 nie no, wiadomo, że żartuję, ale w pierwszym odruchu chciałam go obudzić i urządzić mu solidne awanti 😅🙈
 
Do góry