reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Nie przejmuj się każdy ma robić po swojemu 💚. Każdy ma swój plan i niech jemu odpowiada. Tyle, że jak ma się 29 czy 30 lat to jeśli chodzi o sam wiek, to jeszcze nas sam licznik biologiczny aż tak nie ściga, że już nie będziemy mieli, mamy dziewczyny w dużo większym wieku i one by mogły się źle poczuć. Wiadomo, każdy ustala według siebie 💚 bo to nasze życie, ale czasami panikujemy niepotrzebnie 😅
Nie znam statystyk. Ale sporo kobiet doczekuje się dzieci mimo, ze wcale po 40 tce ich nie planowało, a wiele młodych kobiet ma problem z plodnoscią i choroby, ktore utrudniają zajście (np w mojej rodzinie --- 27 latka) i jestem wsciekła na dziisiejszy swiat, politykę i bogaczy, bo mam wrażenie, że ta żywność chemia woda, wszystko jest skażone i nas zatruwa 😡😡😡
 
ja np mam 32 lata rocznikowo i ja czuję, ze jest dla mnie póżno. Ale zaznaczam, ze to moje odczucia i mówię tylko i wyłacznie w swoim imieniu.
Masz rację każdy ma swoje odczucia ja za parę miesięcy 35 kończę i odczuwam to że jestem coraz starsza i już wspomniałam mężowi jak do moich 35 urodzin się nam nie uda to rezygnujemy takie jest moje odczucie 😊
 
Rozumiem to doskonale, bo nie jedna w moim wieku stwierdza, że dzieci w tym wieku? Absolutnie!!! Albo np krytykują mnie i podobne, że chcą kolejnego majac już kilka. A przepraszam bardzo, czy ja komuś mówię jak ma zyć? Czy są jakieś uniwersalne recepty na szczęście na całe życie? Nie, więc niech kazdy człowiek żyje tak, jak czuje się szczęśliwy po swojemu, a nie wg "dobrych rad" otoczenia, jakby wiedzieli lepiej. 🤬
Ja ostatnio usłyszałam od koleżanki chcesz trzecie naprawdę pakować się w pieluchy przecież już masz takie duże dzieciaki 🤬 ale to moje życie i nikt za mnie nie będzie decydował co mam robić 😊
 
Ja ostatnio usłyszałam od koleżanki chcesz trzecie naprawdę pakować się w pieluchy przecież już masz takie duże dzieciaki 🤬 ale to moje życie i nikt za mnie nie będzie decydował co mam robić 😊
U mnie nikt nie wie że chciałabym jeszcze raz zajść w ciążę bo wtedy to bym się nasłuchała, że co jak będzie znów ta samą sytuacja itd. nie wiem tego czy znowu coś nie pójdzie nie tak i codziennie zmierzam się z tą decyzją czy aby na pewno podejmuje słuszne decyzję
 
Nie znam statystyk. Ale sporo kobiet doczekuje się dzieci mimo, ze wcale po 40 tce ich nie planowało, a wiele młodych kobiet ma problem z plodnoscią i choroby, ktore utrudniają zajście (np w mojej rodzinie --- 27 latka) i jestem wsciekła na dziisiejszy swiat, politykę i bogaczy, bo mam wrażenie, że ta żywność chemia woda, wszystko jest skażone i nas zatruwa 😡😡😡
Rozumie to prawda, ja nie mówię, że jak ktoś ma problemy itd. Chodzi mi bardziej o sama kwestie wieku. Bo zdaje sobie sprawy i mamy takie dziewczyny które mają po 23-25lat które nie mają wiele czasu, które mają problemy itd i rozumiem ich podejście jak najbardziej 💚. Ale niestety w naszych czasach jest spory problem z niepłodnością, taka prawda.
 
Albo nie 😊🌞
Ja zdecydowanie w 3 ciąży czułam się najlepiej, co do nocek, karmienia przy średniej córci byłam przemęczona. Teraz celebrowalabym wszystko 😍😍😍♥️♥️♥️
Oooo dajesz mi nadzieję, też tak myślę, że będę się tym cieszyć i celebrowac bo starsza dwójka już nie potrzebuje opieki non stop i samodzielna..
Ja ostatnio usłyszałam od koleżanki chcesz trzecie naprawdę pakować się w pieluchy przecież już masz takie duże dzieciaki 🤬 ale to moje życie i nikt za mnie nie będzie decydował co mam robić 😊
Dlatego ja nie mówię nikomu, bo mi3 chce mi się denerwować. To sprawa moja i męża ile chcemy i czy chcemy:)
U mnie nikt nie wie że chciałabym jeszcze raz zajść w ciążę bo wtedy to bym się nasłuchała, że co jak będzie znów ta samą sytuacja itd. nie wiem tego czy znowu coś nie pójdzie nie tak i codziennie zmierzam się z tą decyzją czy aby na pewno podejmuje słuszne decyzję
Rozumiem cię. Mnie te obawy powstrzymywały bardzo długo. Lęk, że co jak kolejne też będzie z takim samym problemem...U mnie to sprawa genetyki. Choroby serca są w linii, ale może dojrzałam, żeby się nie bać, bo lęk nas powstrzymuje przed spełnianiem marzeń i blokuje niepotrzebnie. Ufam, że wyczerpałam limit genów w moim pokoleniu.
 
reklama
Ależ jaki błąd, powinno być „bonżur” 😂
A bo ja tam się czuję młoda 😅, a ciąża przed 30ka to stereotyp dla mnie krążący 😁
W sensie jest jakiś taki, ze się powinno czy coś. Ja ostatnio widziałam okreslenie ciąży geriatrycznej. Ze tez ktoś wymyślił taka nomenklaturę 🙄 aż mną telepie jak to pisze.
Określeń pierwiastka i wielorodka tez nie znoszę 😖
Rozumiem to doskonale, bo nie jedna w moim wieku stwierdza, że dzieci w tym wieku? Absolutnie!!! Albo np krytykują mnie i podobne, że chcą kolejnego majac już kilka. A przepraszam bardzo, czy ja komuś mówię jak ma zyć? Czy są jakieś uniwersalne recepty na szczęście na całe życie? Nie, więc niech kazdy człowiek żyje tak, jak czuje się szczęśliwy po swojemu, a nie wg "dobrych rad" otoczenia, jakby wiedzieli lepiej. 🤬
Smutne jest to, połowa ludzi patrzy na innych oceniając- wpadli albo rzucili się na 500+ 😤😠
 
Do góry