reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Czekam na krwawienie po biochemie... ostatnie dni były zatrważające.... najpierw ogromna radość, że pierwszy raz się udało po 4 latach i pewnośc, że wszystko będzie dobrze, a później nagle ogromny niedopisania smutek, mam nadzieję, że organizm sam sobie poradzi z oczyszczeniem ;( wczoraj rozpaczałam, dziś czuje sie troszkę lepiej...
bardzo mi przykro kochana, aż nie wiem co powiedzieć ;(
 
Czekam na krwawienie po biochemie... ostatnie dni były zatrważające.... najpierw ogromna radość, że pierwszy raz się udało po 4 latach i pewnośc, że wszystko będzie dobrze, a później nagle ogromny niedopisania smutek, mam nadzieję, że organizm sam sobie poradzi z oczyszczeniem ;( wczoraj rozpaczałam, dziś czuje sie troszkę lepiej...
to strasznie niesprawiedliwe, ze musisz przez to przechodzić.. :( walczymy o coś latami, a jak już się uda to i tak nic z tego :(
 
@Pati2388 gdzie Ty się kochana podziewasz?
Jestem jestem dziękuję że pytasz 😘
Po cichutku was czytam😊
Miałam nie najlepsze ostatnie dwa dni powiedziałam mężowi że chce zrezygnować z naszych starań że za dużo mnie to nerwów kosztuje🥺 a mój mąż oaza spokoju w tym temacie usiadł ze mną porozmawiał przytulił uspokoił (osobisty psychog😊) I tak zmieniłam moje myślenie. Po raz pierwszy dopadł mnie taki smutek taka rozpacz może też dlatego że on wyjeżdża za miesiąc i wraca w kwietniu więc w lutym starania marzec odpada i potem dopiero kwiecień.
Upadłam ale podnoszę się i działam dalej co ma być to będzie ❤️
 
Jestem jestem dziękuję że pytasz 😘
Po cichutku was czytam😊
Miałam nie najlepsze ostatnie dwa dni powiedziałam mężowi że chce zrezygnować z naszych starań że za dużo mnie to nerwów kosztuje🥺 a mój mąż oaza spokoju w tym temacie usiadł ze mną porozmawiał przytulił uspokoił (osobisty psychog😊) I tak zmieniłam moje myślenie. Po raz pierwszy dopadł mnie taki smutek taka rozpacz może też dlatego że on wyjeżdża za miesiąc i wraca w kwietniu więc w lutym starania marzec odpada i potem dopiero kwiecień.
Upadłam ale podnoszę się i działam dalej co ma być to będzie ❤️
otrzepujemy kurz, poprawiamy koronę i idziemy dalej :)
 
pisz na kartce! I dawaj je nam tu też napisz, może Ci dopiszemy kilka 😁 i koniecznie daj znać po! 🤞
Dobrze, to tak skrótowo, w punktach 🙂:
1. Kwestia pojawienia się naturalnie okresu, bez duphastonu, jak teraz dalej z jego przyjmowaniem? Czy czekamy na kolejny okres naturalnie?
2. Zbadanie, czy infekcja jest doleczona (nadal niestety czuję swędzenie i suchość).
3. Omówienie planu stymulacji clo, ile miesięcy próbujemy, kiedy przejście na letrozol.

To właściwie takie trzy tematy, ale dość rozległe.
 
Jestem jestem dziękuję że pytasz 😘
Po cichutku was czytam😊
Miałam nie najlepsze ostatnie dwa dni powiedziałam mężowi że chce zrezygnować z naszych starań że za dużo mnie to nerwów kosztuje🥺 a mój mąż oaza spokoju w tym temacie usiadł ze mną porozmawiał przytulił uspokoił (osobisty psychog😊) I tak zmieniłam moje myślenie. Po raz pierwszy dopadł mnie taki smutek taka rozpacz może też dlatego że on wyjeżdża za miesiąc i wraca w kwietniu więc w lutym starania marzec odpada i potem dopiero kwiecień.
Upadłam ale podnoszę się i działam dalej co ma być to będzie ❤️
Kochana trzymaj się cieplutko, przytulam🤗🤗🤗
 
reklama
Właśnie miałam pytać jak się czujesz. Myślę, że ten biochem to dobry znak, tak to traktuj 🤍. Z czego u Was wynikają trudności z zajęciem w ciążę?
Trudno powiedzieć. U mnie " tylko" tsh wyjściowe 2,5, przyjmuje letrox 50, mam 0.8. Lekka anemia, zaczełam teraz sumpelemntować żelazo, chociaż nie mam niedoboru żelaza, tylko z czego innego wynika ta anemia, już nie pamietam z czego, ale lekarze mówili, że to nie wplywa na ciąże, owulacje regularne, miesiączki też, AMH 4, przed okresem mam 2-dniowe plamienia brązowem, ale prog niski ale w normie, mąż lekko obniżone parametry nasienia, jemy zdrowo, uprawiamy duzo sportu, mamy pasje, raczej mało stresu. Seks jest mało regularny, co 3-4 dni, ale tak wynika z naszych potrzeb i jest naturalnie, a jak staraliśmy sie specjalnie częściej "na siłę", to odbijało się to na nas, wiec już nie wiem co lepsze.
 
Do góry