reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Czekam na krwawienie po biochemie... ostatnie dni były zatrważające.... najpierw ogromna radość, że pierwszy raz się udało po 4 latach i pewnośc, że wszystko będzie dobrze, a później nagle ogromny niedopisania smutek, mam nadzieję, że organizm sam sobie poradzi z oczyszczeniem ;( wczoraj rozpaczałam, dziś czuje sie troszkę lepiej...
bardzo mi przykro kochana, aż nie wiem co powiedzieć ;(
 
Czekam na krwawienie po biochemie... ostatnie dni były zatrważające.... najpierw ogromna radość, że pierwszy raz się udało po 4 latach i pewnośc, że wszystko będzie dobrze, a później nagle ogromny niedopisania smutek, mam nadzieję, że organizm sam sobie poradzi z oczyszczeniem ;( wczoraj rozpaczałam, dziś czuje sie troszkę lepiej...
to strasznie niesprawiedliwe, ze musisz przez to przechodzić.. :( walczymy o coś latami, a jak już się uda to i tak nic z tego :(
 
@Pati2388 gdzie Ty się kochana podziewasz?
Jestem jestem dziękuję że pytasz 😘
Po cichutku was czytam😊
Miałam nie najlepsze ostatnie dwa dni powiedziałam mężowi że chce zrezygnować z naszych starań że za dużo mnie to nerwów kosztuje🥺 a mój mąż oaza spokoju w tym temacie usiadł ze mną porozmawiał przytulił uspokoił (osobisty psychog😊) I tak zmieniłam moje myślenie. Po raz pierwszy dopadł mnie taki smutek taka rozpacz może też dlatego że on wyjeżdża za miesiąc i wraca w kwietniu więc w lutym starania marzec odpada i potem dopiero kwiecień.
Upadłam ale podnoszę się i działam dalej co ma być to będzie ❤️
 
Jestem jestem dziękuję że pytasz 😘
Po cichutku was czytam😊
Miałam nie najlepsze ostatnie dwa dni powiedziałam mężowi że chce zrezygnować z naszych starań że za dużo mnie to nerwów kosztuje🥺 a mój mąż oaza spokoju w tym temacie usiadł ze mną porozmawiał przytulił uspokoił (osobisty psychog😊) I tak zmieniłam moje myślenie. Po raz pierwszy dopadł mnie taki smutek taka rozpacz może też dlatego że on wyjeżdża za miesiąc i wraca w kwietniu więc w lutym starania marzec odpada i potem dopiero kwiecień.
Upadłam ale podnoszę się i działam dalej co ma być to będzie ❤️
otrzepujemy kurz, poprawiamy koronę i idziemy dalej :)
 
pisz na kartce! I dawaj je nam tu też napisz, może Ci dopiszemy kilka 😁 i koniecznie daj znać po! 🤞
Dobrze, to tak skrótowo, w punktach 🙂:
1. Kwestia pojawienia się naturalnie okresu, bez duphastonu, jak teraz dalej z jego przyjmowaniem? Czy czekamy na kolejny okres naturalnie?
2. Zbadanie, czy infekcja jest doleczona (nadal niestety czuję swędzenie i suchość).
3. Omówienie planu stymulacji clo, ile miesięcy próbujemy, kiedy przejście na letrozol.

To właściwie takie trzy tematy, ale dość rozległe.
 
Jestem jestem dziękuję że pytasz 😘
Po cichutku was czytam😊
Miałam nie najlepsze ostatnie dwa dni powiedziałam mężowi że chce zrezygnować z naszych starań że za dużo mnie to nerwów kosztuje🥺 a mój mąż oaza spokoju w tym temacie usiadł ze mną porozmawiał przytulił uspokoił (osobisty psychog😊) I tak zmieniłam moje myślenie. Po raz pierwszy dopadł mnie taki smutek taka rozpacz może też dlatego że on wyjeżdża za miesiąc i wraca w kwietniu więc w lutym starania marzec odpada i potem dopiero kwiecień.
Upadłam ale podnoszę się i działam dalej co ma być to będzie ❤️
Kochana trzymaj się cieplutko, przytulam🤗🤗🤗
 
reklama
Właśnie miałam pytać jak się czujesz. Myślę, że ten biochem to dobry znak, tak to traktuj 🤍. Z czego u Was wynikają trudności z zajęciem w ciążę?
Trudno powiedzieć. U mnie " tylko" tsh wyjściowe 2,5, przyjmuje letrox 50, mam 0.8. Lekka anemia, zaczełam teraz sumpelemntować żelazo, chociaż nie mam niedoboru żelaza, tylko z czego innego wynika ta anemia, już nie pamietam z czego, ale lekarze mówili, że to nie wplywa na ciąże, owulacje regularne, miesiączki też, AMH 4, przed okresem mam 2-dniowe plamienia brązowem, ale prog niski ale w normie, mąż lekko obniżone parametry nasienia, jemy zdrowo, uprawiamy duzo sportu, mamy pasje, raczej mało stresu. Seks jest mało regularny, co 3-4 dni, ale tak wynika z naszych potrzeb i jest naturalnie, a jak staraliśmy sie specjalnie częściej "na siłę", to odbijało się to na nas, wiec już nie wiem co lepsze.
 
Do góry