Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja po łyżeczkowaniu miałam krwawienie 3 tygodnie z przerwami. 3 dni, później chwila przerwy, 4 dni, przerwa 2 dni, później znów duże krwawienie i tak przez trochę ponad 3 tygodnie. Czasem bolało, czasem wogóle.
Tak zrobię. Będę liczyć na wasza pomocwiesz co, najlepiej by było (oczywiście jeśli chcesz) gdybyś jutro zaraz po wizycie (żeby Ci nic z głowy nie uciekło) napisała nam co Ci dokładnie powiedział i zalecił, możliwie szczegółowo i od razu wstawiła w załączniku zdjęcia wszystkich ostatnich wyników. My wtedy zawołamy forumowe mądre głowy i dziewczyny Ci powiedzą, czy mądrze gada, czy uciekać gdzie pieprz rośnie od tego lekarza i szukać nowego
9,84
To jeszcze ok chyba, powyżej 10 jest niepokojące chyba. Poprawcie mnie jeśli się mylę?
Tak, ale nie znam wyniku, był tylko do wiadomości lekarza. Poinformowano nas, że "wszystko w porządku"...
Tylko ciąże żeńskie...? Tego nie wiem. Ja zrobiłam pakiet na trombofilię.
Metylowany, więc teoretycznie nie ten najzwyklejszy.
Jak wyżej - świadczy o rezerwie jajnikowej. Ale oczywiście, że sam wynik nie przesądza jeszcze o dalszych losach. Przy niskim do pewnego stopnia można działać. U nas stymuluje się do IVF nawet kobiety z 0,1. A z drugiej strony - dobry wynik też o niczym nie świadczy. Ja mam super wynik jak na mój wiek - no i cóż, dzieci nie ma...
