reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Kiedyś, gdy miałam normalne cykle (zasępia się)… wynosiły one 28-30 dni. Teraz od 3 dc clo, bo od 5 miałam wcześniej i nie zaszłam 🤷🏼‍♀️
Ogólnie będę musiała pogadac o diagnozie niedomogi lutealnej, bo krwawienie tydzień po ovi, a teraz regularny okres, nie wróżą niczego dobrego
Rozumiem. Ja zobaczę jak u mnie.

No krwawienia to też temat rzeka 🤷‍♀️
 
Dziesięć dni to krotka faza lutealna ale jeszcze w normie :) niemniej optymalnie powinna trwać 12-16 dni żeby zarodek miał wystarczająco dużo czasu na zagnieżdżenie. Tak naprawdę faza lutealna zależna jest od jest progesteronu, wiec żeby ją wydłużyć to o niego właśnie trzeba zadbać, czytałam, ze na poprawę poziomu proga suplementuje się wit b6 i C. Lepszy progesteron to tez lepsze endometrium vide lepsze warunki w macicy a to już wiemy co oznacza ;)
tyle że te 10dni to max do których ostatnio dojechałam wiem mam wstępna teorie że może niedoczynność tarczycy wpływa na prolaktynę czy cos (jej poziomu jeszcze nie badałam) ale jedna z koleżanek tutaj wspomniała że lepiej najpierw uporządkować tarczycę zanim zacznie się przyglądać innym hormonom. Co za bałagan 😥
 
reklama
Do góry