Tak. Drożność miałam. Na wrogość śluzu nie pamiętam. Pewnie w tym roku podejdziemy do iui właśnie, ale jakoś nie podchodzę do tego optymistycznie, bo dlaczego tak miałoby się udać, skoro przy monitoringu się nie udaje?
Właśnie zamówiłam sobie książkę "Nadzieja na nowe życie" podobno kojąca książka. Bardzo żałuję, że nie ma żadnych grup wsparcia w realu dla staraczek, jakiś warszatów, kręgu kobiet itp. Bardzo kojąca jest chociażby rozmowa z drugą staraczką i spojrzenie zrozumienia. Dziś sie wzruszam na wszystkie II i trzymam mocno za Was dziewczyny kciuki <3