reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

Ohhh melduje dziewczyny 5 dzień bez @ 😂😂 beta nie wskazuje na ciaze… dodatkowo zrobiłam progesteron.. bo wielce się łudziłam ze jednak jakaś fasolka tam zamieszkała…
Bóle miesiączkowe i nic a nic 🤦🏻‍♀️ zaczyna mnie to martwić…
najgorsze jak okres spóźnia się z dupy powodu, a człowiek mimo wszystkich znaków na niebie i ziemi wskazujących, że ciąża jest niemożliwa do końca ma nadzieję 😔
 
reklama
Dziewczyny, a ogląda któraś z was to "40 kontra 20"? Mogłaby mi któraś z was wyjaśnić o co tam chodzi? :p
Wstyd przyznać ale to moj program do kawki z rana, odmóżdżacz🤣🤣🤣

O obu kolesi zabiegają kobiety od 20 do 60 tki 🤣 i kłócą się między sobą jakby byli to ostatni chłopcy na ziemi, a oni obaj mimo wieku 20+ i 40+ zachowują się jakby zabieganie o nich świadczyło o miłości którejkolwiek KABARET
 
Nurtowało mnie trochę to, ze przez około 4 dni mam te testy pozytywne... no i proszę.... odliczać te max 36h należy od tego najbardziej intensywnego a nie od pierwszego pozytywnego... to jednak moze przesunąć naszą zakladaną przez nas ovu o ten 1 lub 2 dni i przez, to niektore z nas mogą za szybko wprowadzić wstrzemięźliwość i odpoczynek od seksu - czy nie podbijam dzięki tej informacji nasze szanse o kolejne 10% ?🤣🤣🤣✊✊🍀💚

""Czasem testy owulacyjne pokazują u mnie pik LH np. 4 dni, dlatego mam problemy z interpretacją, kiedy jest moment owulacji - po pierwszym pozytywnym teście owulacyjnym w ciągu 24 - 36 godzin, czy dopiero po spadku LH? Czy jest na to jakaś reguła, czy muszę się liczyć z tym, że w każdym z tych dni lub zaraz po ostatnim pozytywnym teście mogę mieć owulację?

Porada ginekologa - położnika
Autor: Getty Images

Testy owulacyjne wykazują obecność LH w moczu w sposób jakościowy, a nie ilościowy. Wiadomo jest, że stężenie LH w cyklu prawidłowym utrzymuje się przez około 3 dni (36 godzin) i że początkowo rośnie, a potem obniża się oraz, że owulacja ma miejsce 10-12 godzin po piku LH (maksymalne stężenie). Jak widać, testami owulacyjnymi nie można wykryć momentu owulacji. Komórka jajowa żyje i jest zdolna do zapłodnienia przez 12-24 godziny, a plemniki na ogół żyją 72 godziny. Wykonując testy owulacyjne dowie się pani, czy cykle przebiegają z owulacją i kiedy jest okres okołoowulacyjny, nic więcej.""
 
Nurtowało mnie trochę to, ze przez około 4 dni mam te testy pozytywne... no i proszę.... odliczać te max 36h należy od tego najbardziej intensywnego a nie od pierwszego pozytywnego... to jednak moze przesunąć naszą zakladaną przez nas ovu o ten 1 lub 2 dni i przez, to niektore z nas mogą za szybko wprowadzić wstrzemięźliwość i odpoczynek od seksu - czy nie podbijam dzięki tej informacji nasze szanse o kolejne 10% ?🤣🤣🤣✊✊🍀💚

""Czasem testy owulacyjne pokazują u mnie pik LH np. 4 dni, dlatego mam problemy z interpretacją, kiedy jest moment owulacji - po pierwszym pozytywnym teście owulacyjnym w ciągu 24 - 36 godzin, czy dopiero po spadku LH? Czy jest na to jakaś reguła, czy muszę się liczyć z tym, że w każdym z tych dni lub zaraz po ostatnim pozytywnym teście mogę mieć owulację?

Porada ginekologa - położnika
Autor: Getty Images

Testy owulacyjne wykazują obecność LH w moczu w sposób jakościowy, a nie ilościowy. Wiadomo jest, że stężenie LH w cyklu prawidłowym utrzymuje się przez około 3 dni (36 godzin) i że początkowo rośnie, a potem obniża się oraz, że owulacja ma miejsce 10-12 godzin po piku LH (maksymalne stężenie). Jak widać, testami owulacyjnymi nie można wykryć momentu owulacji. Komórka jajowa żyje i jest zdolna do zapłodnienia przez 12-24 godziny, a plemniki na ogół żyją 72 godziny. Wykonując testy owulacyjne dowie się pani, czy cykle przebiegają z owulacją i kiedy jest okres okołoowulacyjny, nic więcej.""

Z tego co się orientuje owulacja wypada 12-48 h po pierwszym pozytywnym teście. Testy mogą być pozytywne nawet kilka dni po piku, u niektórych kobiet się tak zdarza.
 
Nurtowało mnie trochę to, ze przez około 4 dni mam te testy pozytywne... no i proszę.... odliczać te max 36h należy od tego najbardziej intensywnego a nie od pierwszego pozytywnego... to jednak moze przesunąć naszą zakladaną przez nas ovu o ten 1 lub 2 dni i przez, to niektore z nas mogą za szybko wprowadzić wstrzemięźliwość i odpoczynek od seksu - czy nie podbijam dzięki tej informacji nasze szanse o kolejne 10% ?🤣🤣🤣✊✊🍀💚

""Czasem testy owulacyjne pokazują u mnie pik LH np. 4 dni, dlatego mam problemy z interpretacją, kiedy jest moment owulacji - po pierwszym pozytywnym teście owulacyjnym w ciągu 24 - 36 godzin, czy dopiero po spadku LH? Czy jest na to jakaś reguła, czy muszę się liczyć z tym, że w każdym z tych dni lub zaraz po ostatnim pozytywnym teście mogę mieć owulację?

Porada ginekologa - położnika
Autor: Getty Images

Testy owulacyjne wykazują obecność LH w moczu w sposób jakościowy, a nie ilościowy. Wiadomo jest, że stężenie LH w cyklu prawidłowym utrzymuje się przez około 3 dni (36 godzin) i że początkowo rośnie, a potem obniża się oraz, że owulacja ma miejsce 10-12 godzin po piku LH (maksymalne stężenie). Jak widać, testami owulacyjnymi nie można wykryć momentu owulacji. Komórka jajowa żyje i jest zdolna do zapłodnienia przez 12-24 godziny, a plemniki na ogół żyją 72 godziny. Wykonując testy owulacyjne dowie się pani, czy cykle przebiegają z owulacją i kiedy jest okres okołoowulacyjny, nic więcej.""
testy owu mogą być też pozytywne bez owulacji, bo jest wyrzut LH, ale pęcherzyk nie pęka. Ja miałam raz po pierwszym biochemie wyrzut LH 12dc, a owulację (potwierdzoną temperaturami i progiem i przesuniętym okresem) dopiero 20dc, dlatego ja już przestałam wydawać na nie kasę, bo sprawdziłam kilka razy z monitoringiem i z temperaturami. Na samych temperaturach zaszłam w ciążę 2 razy (i to cykl po cyklu), bo wypracowałam sobie swój sposób 😂 Ale potem już musiałam pauzować więc zobaczymy jak to będzie po powrocie do starań 😝
 
reklama
Z tego co się orientuje owulacja wypada 12-48 h po pierwszym pozytywnym teście. Testy mogą być pozytywne nawet kilka dni po piku, u niektórych kobiet się tak zdarza.
Z tego co o ja wyczytałam to nawet 6h od pozytywnego i do 36h chyba najczęściej się powtarza.... ale to burzy zasadę 1 pozytywny i koniec wystarczy...bo te stężenie mpze być największe np 3 dnia z rana, skoro Lh wzrasta przez 3 doby, moze dlatego aplikacje żądają kolejnych testów? I to jest dobre?
Moim zdaniem należałoby to z ginekologiem sprawdzić przez kolejne 4 a nawet 5 dni, a kto ma tyle możliwości? Oczywiście zony ginekologów 🤣😊
 
Do góry