reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Ja szybciej bym się wzięła za robienie dziecka :) mąż, wtedy narzeczony, chciał czekać do trzydziestki, gdybym wcześniej wiedziała jak mocno spada płodność kobiety z każdym rokiem po 25rż to zmusiłabym go albo prośbą albo groźbą🙈
ja nie, bo wiedziałam, że chce mieć dziecko po ślubie :D więc i tak zaczęliśmy robić szybciej bo chwile przed slubem
 
IMG_20230114_222715.jpg


😶😶😶 Nie wiem na ile to prawda a na ile fejk ale dopiero co rozmawiałyśmy o zwierzętach 😶😶😶
 
Ja jestem taką Mamą - gdy tylko nadarza się okazja rozmawiamy o wszystkim, miesiączka, tampony, podpaski, seks , dzieci, różne orientacje... po prostu o wszystkim

Dziewczyny u mnie ovu się szykuje na 8 ciałek żółtych 🤣🤣🤣 pytała ktoraś ile mac potrafi wskazać premom - oczy z orbit mi wyszły 🤣🤣🤣
2 godz niesikania 🤣
Test masz zeskanowany na odwrót. Dlatego taki wysoki wynik
 
Ja to dzisiaj znowu mam jakąś załamkę. Z resztą jak co cykl w tym samym momencie. Jestem już około 4dpo po tej pieprzonej laparo z drożnością i jak zawsze to samo. Śluzu gęstego tona i okropny całodniowy ból podbrzusza i dreszcze z powodu wzrostu temperatury. Myślałam ze jak wycięli te głupie zrosty to chociaż, nie będzie bolec a jest gorzej niż w poprzednim cyklu. Wiem, że jest jeszcze mega wcześnie i nie powinnam nic przesądzać ale zawsze na tym etapie mam podłamkę, bo mam te same objawy i co cykl ***** z tego. Trochę liczyłam, że chociaż ten zabieg uwolni mnie od bólu ale jak widać nie ma tak łatwo. 🤦‍♀️
 
Ja to dzisiaj znowu mam jakąś załamkę. Z resztą jak co cykl w tym samym momencie. Jestem już około 4dpo po tej pieprzonej laparo z drożnością i jak zawsze to samo. Śluzu gęstego tona i okropny całodniowy ból podbrzusza i dreszcze z powodu wzrostu temperatury. Myślałam ze jak wycięli te głupie zrosty to chociaż, nie będzie bolec a jest gorzej niż w poprzednim cyklu. Wiem, że jest jeszcze mega wcześnie i nie powinnam nic przesądzać ale zawsze na tym etapie mam podłamkę, bo mam te same objawy i co cykl ***** z tego. Trochę liczyłam, że chociaż ten zabieg uwolni mnie od bólu ale jak widać nie ma tak łatwo. 🤦‍♀️
gdzieś tam wiem co czujesz. Tylko u mnie każde plamienie to jest już stracony cykl.. Tak naprawdę nie wiem co mam napisać, chciałam tylko okazać wsparcie.
 
gdzieś tam wiem co czujesz. Tylko u mnie każde plamienie to jest już stracony cykl.. Tak naprawdę nie wiem co mam napisać, chciałam tylko okazać wsparcie.

Dziękuje za wsparcie, bardzo je doceniam. To jest okropne uczucie kiedy wiesz, że już nic z tego cyklu nie będzie ale i tak masz nadzieje.. Zastanawiam się już czy nie jebnąc tym i nie zacząć procedury in vitro. Tylko, że to nie będzie takie proste bo nie chcą mnie dopuścić ze względu na mój wiek.
 
reklama
Dziękuje za wsparcie, bardzo je doceniam. To jest okropne uczucie kiedy wiesz, że już nic z tego cyklu nie będzie ale i tak masz nadzieje.. Zastanawiam się już czy nie jebnąc tym i nie zacząć procedury in vitro. Tylko, że to nie będzie takie proste bo nie chcą mnie dopuścić ze względu na mój wiek.
A ile masz lat? 23?
 
Do góry