pluto_nova
Moderator
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2021
- Postów
- 21 610
Taaaak... czarna strona mocy ;-) Jest okropnie, bójcie się
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Taaaak... czarna strona mocy ;-) Jest okropnie, bójcie się
no jak zaczynałam starania mając 33 to myślałam, że się wyrobię A teraz mam bana do czerwcaTo mam tak samo chce trzecie dzieciątko przed 35 rokiem życia ale czy tak będzie
o to! To! Ja się czuję co roku młodsza!ja się nie boję, ja się lubię starzeć. Uważam, że z roku na rok jestem coraz fajniejszą osobą (i coraz mniej skromną )
No cooooooś Ty ;-)
Dzięki, że pytasz.@Lady With Cats kochana co u Ciebie bo jakoś Cię mało
jakbym się starała o pierwsze, to bym limitu wieku nie zakładała Jesteś usprawiedliwionaNo cooooooś Ty ;-)
Tak tylko staram się robić dobrą minę do złej gry
Bo tak serio: czasem jest mi strasznie głupio. Bo Wy wszystkie o tym starzeniu się już od trzydziestki mówicie, o tym, że przerwiecie starania w pewnym wieku... a ja tu z geriatrii zaawansowanej, bez krzty rozsądku chyba ;-)
Rozumiem kochana i bardzo się cieszę, że masz coś czym zajęłaś głowę, bo to jest bardzo ważne . Daj znać jak będziesz mieć wynik z cytologii. A kiedy planujesz ta podróż ?Dzięki, że pytasz.
Miałam ponowną cytologię w tym tygodniu.
Tak poza tym praca-dom.
Planuję naszą podróż za Ocean i tyle.
Co do nieodzywania się, to po prostu będę na razie rzadziej na forum, potrzebuję odpoczynku od myśli na temat starań- nie to, że odpuszczam, ale już nie nakręcam się tak. Jestem na etapie: „Jak nam się nie uda, to trudno. Kasę, którą planowałam na in vitro wydać, wydam na dalekie podróże.”
Nie fiksuję na temat myśli o dziecku.
Dalej układam pewne rzeczy w swojej głowie i po prostu potrzebuję wyciszenia w tej kwestii.
Planowanie dalekiej podróży bardzo mi w tym pomaga. Dziś nawet powiedziałam do kogoś, że w sumie to przed podróżą tak nie do końca zajście w ciążę by mi było na rękę i pewnie będzie tak, że jak człowiek nie do końca chce, to los może spłatać figla. Mąż natomiast widzę, że jak bączek nakręcony na ciążę, więc jego muszę powoli naprostować.
Co nie oznacza, że Was nie podczytuję, bo na przykład wczoraj z ukrycia zerknęłam, co tu słychać.
Tylko że bardzo bym chciała mieć jednak tutejsze ubezpieczenie, emeryturę i rozliczenia podatkowe, bo to jest niestety największy problem takich bilokacji jak moja aktualnie. Gdybym miała dziecko, to bardzo bym chciała na jakiś czas w Polsce zamieszkać, to na pewno...Zawsze możesz podjąć prace w Polsce i pracować zdalnie tylko nie wiem jak by się to finansowo przełożyło na Twoje wydatki w €. ogólnie niby bezrobocie w Polsce jest niskie itd ale znaleźć dobrego, rzetelnego pracownika z wykształceniem to cud, a jeszcze z językami to ho-ho, z pocałowaniem ręki
Też mi się wydaje, że inaczej z limitem przy 1 się podchodzi, a inaczej przy drugim, ale mogę się mylić bo staram się o pierwsze .jakbym się starała o pierwsze, to bym limitu wieku nie zakładała Jesteś usprawiedliwiona
ja też nie wiem, bo staram się o trzecieTeż mi się wydaje, że inaczej z limitem przy 1 się podchodzi, a inaczej przy drugim, ale mogę się mylić bo staram się o pierwsze .