wiktoria708
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2022
- Postów
- 632
Mam dokładnie to samo. Chociaż Pani w labie wyraźnie mówi, że wyniki jutro o 9:00 rano xDja jak zrobię jakieś badania o 7 to o 10 już odświeżam stornę co 3 minuty
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam dokładnie to samo. Chociaż Pani w labie wyraźnie mówi, że wyniki jutro o 9:00 rano xDja jak zrobię jakieś badania o 7 to o 10 już odświeżam stornę co 3 minuty
rano nasikamA sikałaś na test?
dziękuję, ale Ty mi jesteś potrzebna, ten post też sobie zescreenujęPamiętasz ten mój wpis o tym, ze starania to taki najspokojniejszy okres. Co robię, żeby taki spokój mieć? Sama sobie tłumacze, ze niczego nie zmienię, szukam zajęcia - niech to będzie nawet muzyka z radia i porządkowanie dokumentów, jeśli nie mam weny, ale byle nie siedzieć z telefonem w ręku przed tv.
Takie najwazniejsze to chyba powiedzenie sobie, ze zrobiłam co mogłam, reszta nie należy do mnie i duuzo przyjemnych zadań wówczas tak nie czekamy.
Ciaza jest takim ciągłym czasem czekania, wiec już lepiej teraz sobie uświadomić- robię co moge czyli seks, witaminy i TYLE. Ewentualnie badania, usg. Koniec. Nic więcej się nie da. Nie przyspieszymy niecierpliwością
jestem okrutna
bo było mi smutno i musiałam coś kupić na poprawę humoruPrzecież nie będą Ci potrzebne w kolejnym cyklu. Po co tyle nakupiłaś
Też mam taki stan, a może nawet trochę gorzej... Każdy kolejny dzień przekonuje mnie, że koniec starań jest bliskiPamiętasz ten mój wpis o tym, ze starania to taki najspokojniejszy okres. Co robię, żeby taki spokój mieć? Sama sobie tłumacze, ze niczego nie zmienię, szukam zajęcia - niech to będzie nawet muzyka z radia i porządkowanie dokumentów, jeśli nie mam weny, ale byle nie siedzieć z telefonem w ręku przed tv.
Takie najwazniejsze to chyba powiedzenie sobie, ze zrobiłam co mogłam, reszta nie należy do mnie i duuzo przyjemnych zadań wówczas tak nie czekamy.
Ciaza jest takim ciągłym czasem czekania, wiec już lepiej teraz sobie uświadomić- robię co moge czyli seks, witaminy i TYLE. Ewentualnie badania, usg. Koniec. Nic więcej się nie da. Nie przyspieszymy niecierpliwością
jestem okrutna
13,12,6Kochana, wierzę że się jeszcze uda. W jakim wieku teraz są dzieci?
No jak to opisujesz to dla mnie to się wydaje jakieś komiczne Oo niby jestem dobrze zorganizowana, ale to się chyba okaże.
Korzystaj póki możesz. Spa z mężem po owulacji (żeby nie przebierać nogami kiedy test), dużo masaży, to takie fajne albo narty, baseny itp. Ja ostatnio właśnie mocniej w takie klimaty idę i to buduje cierpliwość coraz bardziej. Ja tak sobie leżałam wtedy w tych 35 stopniach pod parasolem, piłam drinki dla dzieci i myślałam, jaki fajny czas przede mną. I… pracowałam do końca ciąży, ale nie dlatego, ze musiałam ktoś mi kazał czy cokolwiek- bo chciałam, skróciłem sobie z szefowa czas na 7 godzin i byłam w piątek w pracy, a na środę miałam termin w następnym tygodniu, urodziłam w piątek, czyli w domu wytrzymałam 6 dni bez pracy łącznie z weekendem. Szefowa się śmiała, ze przyjeżdżam do biura z torba spakowana do porodu, bo mam bliżej do szpitala czas leciał szybko i przyjemnie, ale czułam się tez dobrze i potrzebna, bo to tez jest waznedziękuję, ale Ty mi jesteś potrzebna, ten post też sobie zescreenuję
To okrutne ale prawdziwe i potrzebowałam to dziś przeczytać. U mnie od wczoraj dziwne bóle okresowe ale póki co cisza, testy negatywne. Flo pokazuje, że @ za 4dni, Ovufriend również, natomiast Premom na czwartek. Pik był między 27-29 grudnia ciężko mi określić kiedy dokładnie, bo wychodziły przez dwa dni takie mocne krechy. Sex był wtedy tylko raz i chyba czekam na cud laskidziękuję, ale Ty mi jesteś potrzebna, ten post też sobie zescreenuję
Tez mam trochę gorszy czas, wiec mocno Cię przytulam. Zrob coś przyjemnego dla siebie, żeby odrobine mniej myśleć i czas będzie szybciej leciał nie poddawaj się, wiesz, o co walczyszTeż mam taki stan, a może nawet trochę gorzej... Każdy kolejny dzień przekonuje mnie, że koniec starań jest bliski