reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
No właśnie o to w tym wszystkim mi chodzi , ze jakby wyjścia do znajomych czy coś jest ważniejsze . Jakbym nie była chora to już tam **** z tym. Ale No jednak
 
Ja odpuszczam. Kładę się do lozka wspólnie, przytulam, klaki fruwają. Czasem lepiej tak. Naprawdę. Dzisiaj zdrowi- pomopowalismy wspólnie, ale jak któreś chore- to lepiej przytulaki 😘
My jeszcze mamy dywany w domu (żeby się nie rozjeżdżały psy na panelach ) w dodatku jasne 🤦‍♀️ wiec mimo odkurzania po kilku godzinach to samo , ale sam fakt pomocy.
Wiem , ze on ciężko pracuje i wgl . Ale czasem tez potrzebuje pomocy. Teraz mam takie myśli ze dajmy na to będę w ciąży i by były takie akcje . To ja nie wiem czy jest sens wgl tego starania
 
Wiesz ja mu nie bronię wychodzić , ale chociaż raz mógłby trochę pomyśleć ze trzeba się zająć żona bo potrzebuje opieki 🤷‍♀️
Każda ma inaczej... jak ja się źle czuję, potrzebuje poduszki, kocyka, tabletek przeciwbólowych i świętego spokoju. W takich momentach marzę, zeby mąż na swój wypad/wyjazd zabrał wszystkie dzieci i psy 😁😁😁
 
reklama
Każda ma inaczej... jak ja się źle czuję, potrzebuje poduszki, kocyka, tabletek przeciwbólowych i świętego spokoju. W takich momentach marzę, zeby mąż na swój wypad/wyjazd zabrał wszystkie dzieci i psy 😁😁😁
Ja mam tak na codzień ze jak wracam z pracy to ja się wyciszam . Potrzebuje tylko siebie i moich psów . Wiec tyle dobrze ze mąż wraca dużo później do domu bo ja się zdążę wyciszyć
 
Do góry