Owulacja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2022
- Postów
- 18 369
Ja się właśnie alkoholizuję winem czerwonym
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja się właśnie alkoholizuję winem czerwonym
Ty weź im kup jakieś zabawkowe instrumenty zaufaj miJa jutro mam w perspektywie wizytę u znajomych męża - jest chrzestnym ich córki. Prezenty trzeba dostarczyć...
Córka, podobnie jak starszy syn, urodzona jest dzięki IVF i dawcy nasienia.
Ale mama tych dzieci nadal traktuje mnie jak nieszczęśliwą ofiarę niepłodności... jakby temat jej nie dotyczył... :-(
O boziu jak ja Was rozumiem, wydałam ponad 7kola na psa w ostatnich 3 miesiącach, najpierw skręt żołądka później nowotwor skoryRany, jaka bida jak mój pies zachorował to spałam obok niego na podłodze i płakałam razem z nim, wiec wiem co czujesz ja chyba bym nie czekała tylko jechała na to nocne pogotowie, ale wiem z jakimi kosztami się to wiąże… a lekarz postawił jakaś diagnozę? Rany, o dobrego weta jest jeszcze trudniej niż o dobrego gina ta moja psiapsi jest właśnie wetem ale jeszcze bez swojego gabinetu i nikomu nie ufam w kwestii psa tak jak jej, jak coś się dzieje i jadę do kliniki to każdą diagnozę, lek i zalecenia konsultuje z nią
Baaardzo Cię przytulamJuż zaliczylam płaczka, dowiedzialam sie o kolejnej ciąży. Siedze i mi łzy do oczu naplywaja ciagle. Jade do domu
Nie wierzę co czytam, co za kobietaJa jutro mam w perspektywie wizytę u znajomych męża - jest chrzestnym ich córki. Prezenty trzeba dostarczyć...
Córka, podobnie jak starszy syn, urodzona jest dzięki IVF i dawcy nasienia.
Ale mama tych dzieci nadal traktuje mnie jak nieszczęśliwą ofiarę niepłodności... jakby temat jej nie dotyczył... :-(
Chyba mają brak synchronizacji wersji...Zapomniał wół jak cielęciem był
w odpowiedzi na taki tekst zapytaj jakimi kryteriami kierowali się wybierając dawcę. Poniżej pasa, ale cios za ciosChyba mają brak synchronizacji wersji...
Bo mąż mówił otwarcie, jaka sytuacja.
Ale żona myśli chyba, że nikt nie wie.
I wylatuje do mnie z tekstami: "No wiesz, nam też chwilę zajęło zanim mieliśmy dzieci"...
Babki to są czasem takie "na pokaz"Chyba mają brak synchronizacji wersji...
Bo mąż mówił otwarcie, jaka sytuacja.
Ale żona myśli chyba, że nikt nie wie.
I wylatuje do mnie z tekstami: "No wiesz, nam też chwilę zajęło zanim mieliśmy dzieci"...
Nie lubię być złośliwa, ale przydałoby się, żeby się dowiedziała skąd i dzięki czemu ma te dzieci, bo chyba zapomniałaChyba mają brak synchronizacji wersji...
Bo mąż mówił otwarcie, jaka sytuacja.
Ale żona myśli chyba, że nikt nie wie.
I wylatuje do mnie z tekstami: "No wiesz, nam też chwilę zajęło zanim mieliśmy dzieci"...
mocno przytulam.Już zaliczylam płaczka, dowiedzialam sie o kolejnej ciąży. Siedze i mi łzy do oczu naplywaja ciagle. Jade do domu