reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

@Kala1201 nie robiłam testu, bo leżę chora, a że czuję zbliżający się wielkimi krokami okres, to jakoś dla tymczasowego spokoju psychicznego odpuściłam testowanie… 🥺 w kolejnym miesiącu chyba będę pauzować… jestem po 3 nieudanej iui 😓i nie wiem co dalej… czy brnąc w kolejne iui, czy wkraczać w strefę in vitro. Co byście radziły ? 😓
O nie współczuje 😓 ja tez jestem chora także jestem razem z Tobą 🥰
Bardzo mi przykro ze się nie udało 😓😓
co do iui i in vitro to ja się nie wypowiem bo jak narazie nie wgłębiałam się w te tematy. Ale myśle, że dziewczyny tutaj napewno pomogą 🥰🥰
 
reklama
O nie współczuje 😓 ja tez jestem chora także jestem razem z Tobą 🥰
Bardzo mi przykro ze się nie udało 😓😓
co do iui i in vitro to ja się nie wypowiem bo jak narazie nie wgłębiałam się w te tematy. Ale myśle, że dziewczyny tutaj napewno pomogą 🥰🥰
Dziękuję 😘
Można mi już wpisać @, w nocy przyszła 😞
 
@Kala1201 nie robiłam testu, bo leżę chora, a że czuję zbliżający się wielkimi krokami okres, to jakoś dla tymczasowego spokoju psychicznego odpuściłam testowanie… 🥺 w kolejnym miesiącu chyba będę pauzować… jestem po 3 nieudanej iui 😓i nie wiem co dalej… czy brnąc w kolejne iui, czy wkraczać w strefę in vitro. Co byście radziły ? 😓
Myślę, że po trzeciej IUI podeszłabym od razu do IVF bez dwóch zdań.
Wait... właśnie tak zrobiłam ;-)
Po IUI brak jakiegokolwiek efektu, nawet biochema, a po pierwszej próbie in vitro zaszłam w ciążę. Nie na długo, ale zaszłam - po raz pierwszy.
 
Myślę, że po trzeciej IUI podeszłabym od razu do IVF bez dwóch zdań.
Wait... właśnie tak zrobiłam ;-)
Po IUI brak jakiegokolwiek efektu, nawet biochema, a po pierwszej próbie in vitro zaszłam w ciążę. Nie na długo, ale zaszłam - po raz pierwszy.
No u mnie też nic a nic 😓 A wszystko za każdym razem tak dobrze rokowało. ..
najgorsze jest to, że okazało się, że aktualnie mam covid i mąż również… sądzicie, że to jakoś wpłynie na przygotowania do ivf? 😓
Wspaniały początek roku 🤷🏼‍♀️
 
No u mnie też nic a nic 😓 A wszystko za każdym razem tak dobrze rokowało. ..
najgorsze jest to, że okazało się, że aktualnie mam covid i mąż również… sądzicie, że to jakoś wpłynie na przygotowania do ivf? 😓
Wspaniały początek roku 🤷🏼‍♀️
No ja odkryłam, że mam pozytywny test na covid w dniu odkrycia pozytywnej bety 😥.
U nas w przypadku koronawirusa zawiesza się procedurę. Chyba potem muszą minąć 3 tygodnie. Ale to też zależy od przebiegu - czy z gorączką, itp. Szczegolnie ważne w przypadku mężczyzn.. Niestety nie wiem jakie sa aktualne zasady w Polsce.
 
No ja odkryłam, że mam pozytywny test na covid w dniu odkrycia pozytywnej bety 😥.
U nas w przypadku koronawirusa zawiesza się procedurę. Chyba potem muszą minąć 3 tygodnie. Ale to też zależy od przebiegu - czy z gorączką, itp. Szczegolnie ważne w przypadku mężczyzn.. Niestety nie wiem jakie sa aktualne zasady w Polsce.
Ojej 😔 💔 bardzo mi przykro.
Może to w takim razie dobrze, że przyszedł do mnie okres😞 skoro choroba mnie akurat teraz dopadła.
Właśnie też nie orientuję się jakie są procedury. W ogóle ostatnio już o takich sprawach covidowych nie myślałam…i że jeszcze jakieś dodatkowe utrudnienia się pojawią…
 
Tylko pamiętaj, że to są antybiotyki działające bardzo szeroko i generalnie wyjaławiają jak Domestos więc to się łączy z co najmniej miesiącem probiotykoterapii i późniejszym odbudowywaniem mikroflory w układzie pokarmowym. Plus u niektórych kobiet pierwsza runda nie działa i po kontrolnej biopsji wychodzi, że stan zapalny nadal jest i lecą kolejne antybiotyki.
@lady_in_blue , dopytam w temacie- może nie zapalenie endo, ale temat zapaleń.
Ty jesteś obeznana w temacie.
Mam za sobą rundę, ale nie antybiotyku, a globulek przeciwbakteryjnych.
Na podłożu płynnym wynik ASC-US.

Ja tu w stresie, bo HPV nie podejrzewam- za męża dam rękę uciąć.
Kolposkopia umówiona, ale jakie badania w czasie niej dodatkowo wykonać?

Dalej brać probiotyk?
Pierwszy raz w życiu taka sytuacja😞.
 
@lady_in_blue , dopytam w temacie- może nie zapalenie endo, ale temat zapaleń.
Ty jesteś obeznana w temacie.
Mam za sobą rundę, ale nie antybiotyku, a globulek przeciwbakteryjnych.
Na podłożu płynnym wynik ASC-US.

Ja tu w stresie, bo HPV nie podejrzewam- za męża dam rękę uciąć.
Kolposkopia umówiona, ale jakie badania w czasie niej dodatkowo wykonać?

Dalej brać probiotyk?
Pierwszy raz w życiu taka sytuacja😞.
Wydaje mi się że w pierwszej kolejności kolposkopia. A czy warto robić HPV albo na przykład wymazy Mucha to bym lekarza zapytała, bo to setki złotych. Bez sensu by było robić nadaremno.

HPV można złapać podobno łatwo, niekoniecznie przez seks. Więc tu bym sobie ręki nie dawała uciąć.

Probiotyk trzeba pewnie odstawić chociaż na kilka dni przed kolposkopią, żeby tam nie zaciemniać obrazu.
 
Wydaje mi się że w pierwszej kolejności kolposkopia. A czy warto robić HPV albo na przykład wymazy Mucha to bym lekarza zapytała, bo to setki złotych. Bez sensu by było robić nadaremno.

HPV można złapać podobno łatwo, niekoniecznie przez seks. Więc tu bym sobie ręki nie dawała uciąć.

Probiotyk trzeba pewnie odstawić chociaż na kilka dni przed kolposkopią, żeby tam nie zaciemniać obrazu.
Reszta tych najgorszych chorób bakteryjnych wykluczona (zapomniałam dodać), no bo się diagnozuję powoli w kierunku przyczyn niepłodności.

Probiotyk brałam tylko w zeszłym roku po kuracji, żeby odbudować florę. Na razie nic nie robię.

Zastanawiam się też, czy to nie skutki łyżeczkowania. Przecież to tak ingerencyjny zabieg- o złapanie wtedy czegoś nie trudno, bo organizm osłabiony, a po wszystkim nie dostałam profilaktycznie antybiotyku.

Nic, pójdę z kompletem badań.
Kolpo będzie w klinice niepłodności.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wydaje mi się że w pierwszej kolejności kolposkopia. A czy warto robić HPV albo na przykład wymazy Mucha to bym lekarza zapytała, bo to setki złotych. Bez sensu by było robić nadaremno.

HPV można złapać podobno łatwo, niekoniecznie przez seks. Więc tu bym sobie ręki nie dawała uciąć.

Probiotyk trzeba pewnie odstawić chociaż na kilka dni przed kolposkopią, żeby tam nie zaciemniać obrazu.
Koleżanka mi mówiła, że HPV to można nawet u ginekologa załapać. Nie wiem czy to prawda 🤔
 
Do góry