reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowy etap w życiu naszej pociechy ....czyli sadzanie na nocniczek:):)

mój Maciuś nawija jak opętany i łatwo go zrozumieć ale nie myślę żeby był to efekt rozmawiania z nim, fakt że od urodzenia gadamy do niego praktycznie bez przerwy ale to samo robi moja przyjaciółka której synek jest w wieku Maciusia a jednak mały po polsku mówi tylko tak i nie, poprostu jedne dzieci szybciej sikają na nocnik, inne szybciej zaczynają mówić , a jeszcze inne bronią magistra w wieku 12 lat;-):-D
 
reklama
Ja sobie kiedyś umyśliłam, że warto, a by Szym słuchał mowy nie tylko najbliższych i znajomych, ale i zupełnie obcych i na dodatek niewidzialnych, a słyszalnych, ludzi. Dlatego słucha wszelkiego rodzaju tekstów - rymowanych mówionych, śpiewanych, prozy i dosłownie wszystkiego co mi w ręce wpadnie praktycznie od początku swego życia. W ten sposób zna dany tekst w interpretacji mojej, taty i iluś tam innych wykonawców.
Być może dzięki temu gada już od tak dawna - raz wyraźniej, raz nieco mniej, ale nawet obce osoby potrafią go zrozumieć. A już rzucanie tekstami z wierszyków i bajek w idealnych momentach to istny hit! Pękam ze śmiechu kiedy słyszę np. CIĘŻKI ORZECH DO ZGRYZIENIA, NIE PORADZĘ, DO WIDZENIA w sytuacji kiedy Szym ma posprzątać wielki bałagan.

Zauwazyłam też, że bardzo ruszył z gadaniem od momentu zabawy w czytanie. A przedwczoraj zupełnie sam przeczytał 3 różne zdania pojedyncze z zabawy.
 
Karolka też słucha dużo bajek z CD, muzyki dla dzieci, radia, mojej muzyki, muzyki poważnej....
Może nie jest to nie wiadomo jaki repertuar, ale
często ktoś do niej "mówi" :tak:


Najlepsze jest to, że na pytanie co słońce robi na niebie? K. odpowiada: śieci (świeci), natomiast za Chiny ludowe nie powie np. pies :happy2: I jak rozgryźć dziecko?

Chyba nie ma mądrego :-D
 
Ja sobie kiedyś umyśliłam, że warto, a by Szym słuchał mowy nie tylko najbliższych i znajomych, ale i zupełnie obcych i na dodatek niewidzialnych, a słyszalnych, ludzi. Dlatego słucha wszelkiego rodzaju tekstów - rymowanych mówionych, śpiewanych, prozy i dosłownie wszystkiego co mi w ręce wpadnie praktycznie od początku swego życia. W ten sposób zna dany tekst w interpretacji mojej, taty i iluś tam innych wykonawców.
Być może dzięki temu gada już od tak dawna - raz wyraźniej, raz nieco mniej, ale nawet obce osoby potrafią go zrozumieć. A już rzucanie tekstami z wierszyków i bajek w idealnych momentach to istny hit! Pękam ze śmiechu kiedy słyszę np. CIĘŻKI ORZECH DO ZGRYZIENIA, NIE PORADZĘ, DO WIDZENIA w sytuacji kiedy Szym ma posprzątać wielki bałagan.

Zauwazyłam też, że bardzo ruszył z gadaniem od momentu zabawy w czytanie. A przedwczoraj zupełnie sam przeczytał 3 różne zdania pojedyncze z zabawy.

Fajnie - mam nadzieję,że Krzymek też się tak kiedyś rozgada :-)

ale dla mnie w twojej wypowiedzi ważne jest też to stwierdzenie "być może dzięki temu...", bo chyba naprawdę nie ma sprawdzonej i pewnej metody na "rozgadanie" dziecka i możemy sobie "gdybać"....

a jak to jest z tym czytaniem - czy dziecko, które nie mówi też może się w to bawić?
 
Fajnie - mam nadzieję,że Krzymek też się tak kiedyś rozgada :-)

iwosz, Krzymek na pewno się rozkręci :tak:

Przecież nie wszystkie dzieci jednakowo dużo mówią. Chyba wszystko zależy od charakteru i temperamentu :tak:
To tak jak w świecie dorosłych... jedni są rozgadani (np. ja :happy2:) a inni nie :cool2:
 
Fajnie - mam nadzieję,że Krzymek też się tak kiedyś rozgada :-)

ale dla mnie w twojej wypowiedzi ważne jest też to stwierdzenie "być może dzięki temu...", bo chyba naprawdę nie ma sprawdzonej i pewnej metody na "rozgadanie" dziecka i możemy sobie "gdybać"....

a jak to jest z tym czytaniem - czy dziecko, które nie mówi też może się w to bawić?

Z zabawą w czytanie wg metody Domana jest tak, że im ją się szybciej zaczyna tym lepiej. Ja bawię się z dzidzią, którą się opiekuję, a która ma skończone 7m-cy i jej cała uhahana jak tylko widzi, że biorę do ręki karty. Z Szymem jest podobnie, tyle że ja zaczęłam z nim o wiele później - na tyle późno, że umiał już powtórzyć to, co ja pokazywałam na kartach i czytałam.

Naprawdę polecam spróbować... jak Wam lub Waszym dzieciom się nie spodoba zawsze można odłożyć na później.
 
A może powymieniamy się naszymi zasobami do słuchania dla naszych dzieci?

Możemy korzystać np. z edysku - co Wy na to?

Jeśli jesteście chętnie to zacznę działać!
 
Kingus- Jas wymawia pieknie trzy, sześć, kombajn,hipopotam, cześć-ale nie umie wymowic slowa oko ze o psie juz nie wspomne bo dla niego to uu uu:-)Tak wiec nie tylko Karola...
Martwi mnie tylko to ze Jas jakby cofnal sie w mowie i przestal laczyc wyrazy w zdania- nie wiem czym jest to spowodowane

Ivka- no pomysl swietny- ja tez chetnie sie powymieniam-moze nie mamy tak wiele ale cos tam mamy jednak...
 
reklama
Konto na edysku założone, więc kto chętny do dzielenia się zasobami muzycznymi (a może i innymi) niech pisze do mnie na priva lub gadu - podam dane do logowania.

Nie mam już dziś siły nic tam wrzucać, więc póki co jest pusto.
 
Do góry