reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nowości w brzuszkach naszych maluszków

reklama
U nas dzis nowosc na drugie sniadanie, mleczka owsianka pyszne sniadanko z bobovity. Dawalam lyzeczka i zjadl ok 130 :tak:. Ciut za rzadkie zrobilam ale jadl.

A na dser byl wafelek do lodow taki ze sklepu, ale sie zajadal i umazal przy tym.

Poa tym maly od kilku dni chetnie je te zupki z ryzem i kawalkami warzyw, juz nie ma odruchu wymiotnego.

W Carrefourze fajna promocja: 3 duze sloiczki bobovity (obiadek zupka i deserek) rozne rodzaje i kombinacje za 7,15. Super cena
 
A moje dziecko próbuje wszystkiego co my mamy na talerzu. Oczywiście daję tylko ociupinkę, bo Filip jak widzi, że my jemy to on też chce. I spróbowalibyśmy mu nie dać, to jet ryk. Nieważne, że przed chwilą jadł swoje.
Bardzo lubi mięso drobiowe ugotowane, próbował fasolkę szparagową, uwielbia brzoskwinie i nektaryny. I daję mu już całe jajo.
A dziś zajadał się bułką grahamką. :-)
 
Jak na razie ja daję raz w tygodniu. Nie chcę za bardzo przeginać. Ale jak Filip skończył pół roku to pielęgniarka powiedziała, że żółtko całe raz w tyg. to teraz rozszerzyłam i do białka :).
 
a mnie pediatra powiedziała żeby dawac pół żółtka 2x w tygodniu i stopniowo zwiększac aż do dwóch żółtek na tydzień.
a mam taki mini poradnik i tam polecają dawać 8 i 9 miesięcznemu dziecku pół żółtka co 2 dni, a w 11 miesiącu całe jajko nawet 4 x w tygodniu.
i bądź tu matko mądra :-D
 
reklama
My dajemy pół żółtka co drugi dzien, to wg zaleceń naszej pediatry:tak:
Tylko,że ja daję gotowe danie krem dyniowy z żółtkiem na obiadek....jakos nie mam zaufania do jajek ze sklepu.
A zrobiłam sobie tak: powiesiłam w kuchni kalendarz i rozpisałam kiedy mam dawać jajko ...heheh....no i przynajmniej wiem...nic mi się nie myli....
Jaka to ze mnie madra głowa!:tak::-p
 
Do góry