Daszka, a masz podobny schemat dla dzieci karmionych piersia?
Bo u nas to narazie ubogo, bo tylko miseczka kaszki ryzowej raz dziennie, a tak wylacznie cycus. No czasem tez mlodej daje swiezego banana (a po kaszce z bananem suszonym zielone kupki byly) No i minimalne ilosci do polizania czekoladki czy miekkiego ciacha, albo flipsiki tez byly, a tak poza tym to nic wiecej jeszcze) Ale moze jutro lekarka mi cos wiecej powie na temat tego zywienia.
W kazdym razie jestem w szoku, ze Kayi jeszcze moje mleczko praktycznie wystarcza, bo nawet w nocy conajmniej 6 godzin wytrzymuje bez jedzonka)
Bo u nas to narazie ubogo, bo tylko miseczka kaszki ryzowej raz dziennie, a tak wylacznie cycus. No czasem tez mlodej daje swiezego banana (a po kaszce z bananem suszonym zielone kupki byly) No i minimalne ilosci do polizania czekoladki czy miekkiego ciacha, albo flipsiki tez byly, a tak poza tym to nic wiecej jeszcze) Ale moze jutro lekarka mi cos wiecej powie na temat tego zywienia.
W kazdym razie jestem w szoku, ze Kayi jeszcze moje mleczko praktycznie wystarcza, bo nawet w nocy conajmniej 6 godzin wytrzymuje bez jedzonka)