Chogata ja tez nie lubie jak Natka tak zasuwa sama po tych schodach...i ona sie tez tak cieszy,ze sama idzie i boja sie ze z tej euforii nogi jej sie poplączą i upadek gotowy i zeby powybijane i w ogóle....brrrrrrrrr....ale z drugiej str trzeba troche pozwalać,bo kiedy ma sie uczyc tej samodzielnosci to dziecko jak rodzic bedzie wszystkiego zabraniał...trzeba tylko czuwać nad bezpieczeństwem jak sie da
Domi,Chogata Natka tez probuje tych swoich sztuczek,obraza sie innym razem placze,krzyczy no rozne podejscia testuje. Ale ja twarda jestem na takie grymasy i po klilu minutach jej przechodzi w koncu...wie ze nie wygra!hahahaaaaa!!!
Domi,Chogata Natka tez probuje tych swoich sztuczek,obraza sie innym razem placze,krzyczy no rozne podejscia testuje. Ale ja twarda jestem na takie grymasy i po klilu minutach jej przechodzi w koncu...wie ze nie wygra!hahahaaaaa!!!