Mój Emilek już od dawna gaworzy, ładnie podnosi główkę, uwielbia półleżec na nogach mamy, dużo się śmieje. Bardzo podobają mu się obrazy oraz lampy, pół dnia z nimi gaworzy. Co ciekawe, żywo reaguje na muzyke zwłaszcza podoba się Emilkowi akordeon oraz Budka Suflera
reklama
azorek84
mama Amelii 2009
Amelka juz bardzo ladnie siedzi-z pomoca oczywiscie.wystarczy jej podac dwa kciuki zeby piastki na nich zacisnela (nawet raczek nie trzymam-sama sie trzyma moich paluchow) i siedzi.czasem tylko glowa ja przeciazy w prawo albo w lewo i jeszcze jak sie gibnie to sie sama nie podniesie niestety.a najwiecej radochy ma jak staje na nozki hehehe tak smiesznie sie kiwa na nich jak by tanczyla.pozwalam jej tak ze 2-3 razy dziennie bo wiecej sie boje

azorek84
mama Amelii 2009
wedlug pielegniarki i lekarza wolno siadac takiej dzidzi
co ja moge z nia zrobic jak jest marudzenie bo chce usiasc??niektore dzieci szybciej siadaja podobno a ja pierwsze kroki robilam jak mialam niecale 6 mcy


czyż byście się zraziły do wątku
?
ja dla porównania dla siebie - żeby sobie utrwalić co mój Bartolomeo już potrafi a nie dla porównań z innymi...
doszło przewracaniesię z plecków na bok (zwłaszcza do cycsia dobrze mu idzie) i zwiekszył się repertuar dźwięków - jak mu się nudzi to takie maaa maaa maaa mu wychodzi
a z innych dźwięków - jakie głośne bąki hihi (w trakcie pisania tego posta, aż podskoczyłam
)
ja dla porównania dla siebie - żeby sobie utrwalić co mój Bartolomeo już potrafi a nie dla porównań z innymi...
doszło przewracaniesię z plecków na bok (zwłaszcza do cycsia dobrze mu idzie) i zwiekszył się repertuar dźwięków - jak mu się nudzi to takie maaa maaa maaa mu wychodzi
Moja malutka mnie rozbraja gdy sobie gaworzy,ale przez sline w buzi to z tego gaworzenia wychodzi cos zupelnie innego
jest bardzo zadowolona,sklada raczki,jezyk przy tym wysuwa i tak slodko wtedy wyglada...oczka do tego mruzy...ciezko to opisac...Wasze dzieci pewnie tez tak robia.
Banki przy tym z buzi ida
no i te jej nogi do gory ,raczki na bok i jakby biegla...a taka zaaferowana gdy do niej mowie...tak ostro odpowiada;-)
Reaguje na moj glos...gdy stane nad lozeczkiem to prawie z niego nie wyskoczy bo juz wie ze wezme ja na raczki.
Dla mnie to jest po prostu...cos pieknego.Do niedawna lezala w lozeczku i na nic nie reagowala a teraz?Jak ten czas leci...ja nie myslalam,ze 3 miesieczny bobas juz taki kontaktowy;-)

Banki przy tym z buzi ida

Reaguje na moj glos...gdy stane nad lozeczkiem to prawie z niego nie wyskoczy bo juz wie ze wezme ja na raczki.
Dla mnie to jest po prostu...cos pieknego.Do niedawna lezala w lozeczku i na nic nie reagowala a teraz?Jak ten czas leci...ja nie myslalam,ze 3 miesieczny bobas juz taki kontaktowy;-)
cześć dziewczyny to ja się może też troszkę pochwalę mojemu Kacperkowi najlepiej wychodzi wstawanie jak tylko mu podam palce to zraz się podciąga prostuje nóżki i potem uśmiech ma od ucha do ucha , jak tak stanie podtrzymuje go oczywiście , a co do siadania to jak byłam na szczepieniu 27-10 to pani doktor powiedziała mi żeby ćwiczyć z nim siadanie bo wstawanie ma już opanowane stwierdziła z uśmiechem , mam tak pozwolić mu się podciągnąć do siadania ze trzy razy pod rząd a potem dać mu odpocząć to ponoć wzmacnia mięśnie grzbietu i oczywiście co za dużo to niezdrowo więc nie przesadzać z nadmiarem na razie , i co tam jeszcze jak mu podam gryzaczek trzyma go i żuje przez chwile dopóki go nie wyrzuci no i najważniejsza umiejętność jak damnie " rozmowa z mamusią " jak tak mój skarb zaczyna się nudzić to ja zaczynam do niego mówić tzn. gruchać tak w jego języku oczywiście ;-) a on odpowiada mi po swojemu niby nic ale mnie to sprawia wiele radości jemu chyba też bo jest przy tym bardzo ucieszony a jakie miny potrafi robić naprawdę wygląda to czasem tak jakby mi coś tłumaczył :-) spróbujcie tak po gruchać ze swoimi pociechami
To ja napisze o mojej Oliwii.
Jeszcze niedawno martwiłam się, że nie bawi się rączkami. Już się bawi bardzo ładnie. Trzyma też ładnie. Łapie wszystko co ma pod ręką i patrzy na to bierze do buzi i rzuca . Jak leży na moich nogach, to podnosi główkę bardzo ładnie (oczywiście zabraniam jej). Zapiera się nóżkami i podnosi pupkę do góry i plecki
)). Też zaczęła się przekręcać z plecków na boczek. Co do dźwięków oprócz gaworzenia po swojemu nauczyła się piszczeć na całe gardło
)) słychać ją w całym mieszkaniu wtedy
)). Uwielbia gaworzyć z tatusiem
)).
Jeszcze niedawno martwiłam się, że nie bawi się rączkami. Już się bawi bardzo ładnie. Trzyma też ładnie. Łapie wszystko co ma pod ręką i patrzy na to bierze do buzi i rzuca . Jak leży na moich nogach, to podnosi główkę bardzo ładnie (oczywiście zabraniam jej). Zapiera się nóżkami i podnosi pupkę do góry i plecki
Ostatnia edycja:
andariel
mama super dwójki :]
nasza córcia bawi się rączkami swoimi, od niedawna przekłada grzechotkę z rączki do rączki, panuje nad jej ruchami, tj. np. świadomie unosi,potem opuszcza; wystarczy się nad nią pochylić i widzimy uśmiech od ucha do ucha, a do tatusia dodatkowo śmieje się w głos (do mnie jeszcze nie); robi też mostek; od dawna tez wodzi wzrokiem i obraca główkę za przedmiotem - od jednego boku do drugiego, a to ponoć wcześnie jest; a najbardziej niesamowite było dla mnie, jak po skończeniu drugiego miesiąca potrafiła skupić uwagę na wiele minut na książeczce, którą jej czytamy (taka malutka, nie specjalnie kolorowa, z dużymi obrazkami);
reklama
Bartek mnie ostatnio denerwuje bo to że chce na ręce to pół biedy - ale że nie można z nim usiąść ani stanąć w miejscu bo jest wrzask to już bardzeij wkurzające...trzeba go nosić (broń boze stać) tak żeby widział jak najwięcej i głowa mu chodzi naokoło...Karola śledzi wzrokiem - a to łatwe nie jest biorąc pod uwagę szybkość przemieszczania się starszego braciszka
a wczoraj byliśmy na placu zabaw- kulki itp strasznie kolorowo-też trzeba go było nosić i pokazywać oczy mu mało nie wyskoczyły a potem się smiałam że tak się wybrykał na tych kulkach że pierwszy raz pospał mi w nocy prawie 8h - szok dla mnie i moich piersi...
A jak wasze maluchy reaguja na tv? bo mój strasznie zainteresowany...oczywiście nie sadzam go specjalnie przed telewizorem (pamiętna znajoma Efe
) ale nie da się uniknąć żeby czegoś ta nie zobaczył, zwłaszcza jak Karol bajki ogląda, no i powiem wam że teletubisie zwłaszcza baaaardzo przyciągają uwagę Bartka...
A jak wasze maluchy reaguja na tv? bo mój strasznie zainteresowany...oczywiście nie sadzam go specjalnie przed telewizorem (pamiętna znajoma Efe
Ostatnia edycja:
Podziel się: