reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowe umiejętności naszych dzieci

Moj Marcel też szybko głowke zaczął podnosić. A przewracał się z boczków na plecki i na drugą stronę parę dni po porodzie. I gaworzył też szybko,nawet połozna się śmiała, że widac ze sie z dzieckiem rozmawia.
Teraz nauczyl sie zrobic "bach" czyli udarzać piąstkami w wiszące zabawki, żeby mu dzwoniły. A cieszy się wtedy jak wariat. Dzisiaj mu się odwidziała pszczoła i musze mu nakręcać grającego pieska. A jak przestaje grać to królewicz bardzo głosno daje mi znać, że trzeba nakręcić:)
 
reklama
Remy od dawna się uśmiecha, gaworzy.. uwielbia ze mną "rozmawiać", aż śmieje się w głos. Jeszcze kilk atyg temu ten dźwięk własnego śmiechu go przestraszał ha ha :-D, ale teraz juz nie.

na boczek z pleków i odwrotnie już od kilku tygodni się przewraca. Nie trzyma jeszcze dobrze główki, ale tu wychodzi jego wcześniactwo - chodzimy na rehabilitację i jest coraz lepiej.

Piąstki odkrył też kilka tygodni temu :-D:-D lepsze od smoka:-D:-D ale do zasypiania jednak smok :tak:

zaczyna łapać zabawki w rączkę, choć jeszcze to trzymanie długo mu nie wychodzi

uwielbia być na przewijaku, gada, śmieje się... no i sama nie wiem, czy to moja umiejętność, czy jego (ha ha:-D:-D) ale kupę woli robić na przewijaku, nie do pieluchy. Mnie to cieszy, bo złapię i dzięki temu pupa się nie odparza ;-)
 
mój kupe robi zawsze w trakcie jedzenia :) więc tez wiem kiedy i od razu przewijanko :) choć dla moich piersi nie jest to przyjemne bo szarpie jak prze ;)
główkę trzymał od początku, oczywiście coraz dłużej i ładniej, jest bardzo silny - przy przewijaniu to nic przyjemnego:) uśmiecha się słodko do nas od jakiegoś czasu coraz częściej a jego ulubione zabawy to pacanie misiów na karuzelce, zabawek na pałąku lezaczka lub na macie oraz ćwiczenie trafiania piąstką do buzi...bardzo lubi się kapać i tańczyć z mamą no i oczywiscie chodzić po domu i rozglądać wielkimi oczami...
dziś bardzo ładnie bawił się na macie dobrze ponad pół godziny - mogłam poprasować trochę...
 
parę dni od ostatniego wpisu ale u Bartka to bardzo dużo :) zaczął już porządnie z nami gadać - póbuje nasladować dźwięki-fajnie sobie gaworzymy - agu a o e itp a poza tym nauczył się łapać zabawki na macie, pałąku, karuzelce - pewnie dużo w tym przypadkowości ale robi to regularnie - i jak już złapie to niexle ciagnie - karuzelka to aż trzeszczy :)
 
Moje Szczęsie uwielbia obserować cienie na ścianie, ma to od bardzo dawna. Ostatnio doszły zajączki z lusterka- wtedy gada, wierzga, macha rączkami, a ja muszę mu migać lusterkiem po sficie i ścianach.
Wczoraj idąc za ciosem wyciągnęłam stary projektor i bajeczki na celuloidzie-radocha jak nie wiem co:-).Obrazki na suficie i czytanie jednocześnie:-). Lepsze niż telewizor, bo Mały uwielbia już popatrzeć na ruchome obrazki.
 
Moja malutka od jakiego czasu bawi się rączkami, a patrząc na nie robi zeza :-)
A wczoraj gdy zobaczyła się w lustrze, zapiszczała z radości :-D
 
moja jak na razie lezac na brzzuszku utrzymuje juzbardzo ładnie i sztywno główkę,ślicznie wodzi za karuzelka i jeszcze leżąc na brzuszku potrai obrucić sie na jeden boczek,aż lekarka sie śmiała,że troszke za wcześnie na takie akrobacje,powoli bawi sie rączkami,ładnie sie uśmiecha i odpowiada uśmiechem na uśmiech i zaczyna wydobywać pierwsze dźwieki
 
Miłosz juz od jakiegos czasu ladnie głuzy. Teraz coraz czesciej i dluzej sobie "gada". Aguu, guu a nawet ała co jest czasem bardzo smieszne. Kuba mówi wtedy ze coś go boli;-)Ostatnio tak jest zafascynowany rozmowa ze potrafi puscic piers podczas karmienia i ze mna "rozmawiac"/usmiecha sie wtedy tez tak pieknie:-DGłowke utrzymuje juz bardzo dlugo. A podczas noszenia w pionie praktycznie nie trzeba jej podtrzymywac:tak::tak:Rozglada sie naokolo, podziwia wnetrze mieszkania, szczegolnie lubi pokoj dzieci bo tam tak kolorowo. :dry:Interesuje sie rowniez pozytywka tak fajnie macha lapkami jak sie kreci. Czekam na mate i reakcje na nia, mam nadzieje ze mu sie spodoba.
nie lubi juz zbytnio lezenia na plasko, woli pozycje lezakowa. Oczywiscie nie pozwalam na to zbyt czesto. Z tej pozycji potrafi sie mocno naraz wychylic do przodu wiec bez zapiecia np. w hustawce nie ma szans. Trzeba pilnowac.
 
Moja Karolinka,tak jak wasze pociechy,sporo juz gawozy...smieje sie juz w glos jak z nia rozmawiam,glowe trzyma tez sztywno....raczkami zaczepia zabawki...
Dzis zaczepilam jej do wozka aniolka,to myslalam ze az wyskoczy...he,he....lubi nowe zabawki:-D
 
reklama
nasza Amelka poszerzyla swoj slownik i od jakiegos czasu doszlo sporo nowych dzwiekow,smiech i takie smieszne chichranie (jak nagram to zamieszcze filmik:tak:).z tych pol slowek raz jej prawie wyszlo ku.wa:szok:a nie porzeklinamy przy niej:baffled::szok:(wiadfomo ze to przypadek ale jednak hehehe taka mloda a juz lacine zna?!;-))teraz karuzelka juz nie jest az tak ciekawa jak siedzenie(!!) u mamy na wyrku i gadanie:-)a do tego jak ja chce posadzic to sie zrywa na nogi:szok::szok::szok:lubi stac-oczywiscie podtrzymywana.staram sie jej czesto tak nie stawiac bo jeszcze kregoslup nie taki jak powinien byc i moze jakiegos skrzywienia sie nabawic:dry:aha i kiepska z niej kobita bo lusterko wcale jej nie interesuje:sorry2:wszystko dookola tak ale lusterko omija wzrokiem:-)
 
Do góry