No to u nas jest całkiem odwrotny i dziwaczny zarazem problem. Alek ma ciągle juz od jakiegos czasu rano suchą pieluche i jak chce mu sie siku w nocy to tak sie kręci i jeczy, ze musze go wysadzić prawie przez sen i najczęsciej od razu spi dalej. teraz własnie go wysadzałam i nawet kupe zrobił i to wielką więc musiała go niezle męczyć
Za to w dzień to przechodzi ludzkie pojęcie mam juz serdecznie dość czasem. Wogóle nie woła siku tylko kupę woła zawsze. A siku popuszcza w majty i jak ma plamę to musze go ciągnąc i to zazwyczaj praktycznie na siłe do kibla albo nocnik przyniesc. A często pytam czy chce siku to zawsze mówi ze nie, prawie zawsze, bo rano jak ma taki pełny pęcherz po nocy a ja sie jeszcze nie zwlekę po nocnik to potrafi zawołać. Generalnie to wygląda tak jakby nie chciał sie odrywać nigdy od tego co robi i jeszcze nie potrafi tak całkowicie zapanować nad trzymaniem, zresztą ile można...Czasem to naprawde długo potrafi nie robić i ma suche majtki a czasem to juz normalnie szał ciał z 10 par majtek dziennie potrafi![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Nie potrafie z tym walczyć bo nic nie pomaga a jak sie denerwuje to jeszcze gorzej jest. Strasznie długo to juz trwa juz od trzech miesięcy chodzi bez pieluchy. Mam nadzieje, ze nie ma jakieos podłoża chorobowego ale chyba zapytam lekarza. Co o tym sądzicie?
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)