reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nocnikowe zmagania

czarownica,moj trening jak i pewnie wiekszosci lasek,wyglada tak

rano jak wstanie sadzam ja na toalete,po kazdym piciu czekam ok 20mni i ponownie ja sadzam.Wiem,ze rano robi kupe wiec co jakis czas pytam czy chce kupke,a jak mowi nie i sie chowa to rowniez ja sadzam na toalete.Nic szczegolnego,jak ide ja do ubikacji pytaj ja czy tez chce... po mnie siada na chwilke.Ogolnie nie zmuszam jej aby siedziala,kiedy wola DOSC nie staram sie jej przekonac aby posiedziala dluzej,nawet jak nic nie zrobi,ale i tak ja chwale i bije brawo.Chyba tyle;-)
 
reklama
Oj u nas z nocnikiem to idzie bardzo opornie, raz w jednym dniu zrobił 3 razy siusiu na nocnik i raz kupkę:szok:, następnego dnia rano zrobił siusiu i to koniec... jak ja go sadzam to posiedzi 5 sekund i wstaje....
 
Po malutku dzieciaczki się nauczą. Moja Julka miała prawie opanowane siusianie przed świętami cieszyłam sie bardzo potem w święta byliśmy u rodziny nie zawsze wołała bo była zajęta ja też trochę zaniedbałam bo nie było czasu efekt taki że po świętach nawet nie chciała usiąść na nocnik był krzyk itd itp. Kupiłam jej nakładkę na sedes z Teletubisiami i znowu zaczyna wołać mam nadzieję że wszystko jest na dobrej drodze...
Mam tylko jeden problem nie mogę używać chusteczek do mycia bo zaraz wszystko się robi czerwone i Julka woła pupa boli. Używam rumianku i robię nasiadówki z vagosanu mam nadzieję że to pomoże.
 
u nas postepy :-D co 2 siku laduje w nocniku/kibelku a Krysia jak jej zakladalam pieluche powiedziala "Pepla be" czyli ze bielucha jest beee :-) postanowlisism z mezem posadzac ja troche czesciej na "sucho" i zakupic podkoszulki i majtki bo body sa koszmarne do odpinania no i moze na mokro ja bardziej zmotywuje, czuje sie wzruszona ze bede robic takie zakupy
 
ja zaczynam od wiosny - już czasami jej ściągam pieluchę i zawsze przyleci jak sie zesika ale się boję że się rozchoruje. Myślę że nie bedzie z tym problemu bo wie gdzie się robi kupkę i gdzie siku. Woła po zrobieiu - teraz trzeba tylko aby zakumała ze się woła przed. Nie mam ambicji żebuy to było szybko - byle do czerwca zakumała - mam jeszcze prawie 5 miesiecy :)
 
u nas z nocnikiem nie jest zbyt entuzjastycznie tzn zawola siku, czesto zrobi nawet jak ja posadze z wlasnej inicjatywy, ale kupy nie usiedzi, kreci sie kreci i zrobi sekunde po tym jak wstanie bo zawsze robi na stojaco :szok:
mysle ze to i tak duzy postep
 
a ja się cieszę bo Marysia zawołała już parę razy przed kupą. mam głęboką nadzieję ze jak zaczne z nia trening koło kwietnia/maja to zdążę przed porodem. Chociaż moze ona jednak z włąsnej woli zacznie go wcześniej :-)
 
A ja mam pytanie do mam które juz nie uzywaja pieluszek.
Moja Natalka100 na100 zaałatwia sie do nocnika. Biega sama w rajstopkach po domu i jak chce siusiu albo kupke to nie wola tylko leci na nocnik i zdejmuje rajstopki zalatwia sie a potem naciaga rajstopy.Chciała bym zrezygnowac całkiem z pieluch na dzien bo na noc jeszcze załozymy przez jakis czas, al e jak wtedy z wyjsciami z domu?? jak sobie z tym poradzilyscie??
 
reklama
Heksa my na wyjscia zakladamy pieluche :zawstydzona/y:, chyba ze na podworko za dom to nie (jeszcze sie jej nie zdazylo tam popuscic), mysle ze bede jej wydluzac pobyt na podworku naszym i stopniowo az dojdzie do 2-3h bez nocnika wtedy zaryzykuje wyjscie bez pieluchy :baffled: w przedszkolu ma pieluche i tez zalatwia sie na nocnik

jeszcze zawsze po powrocie i przed wyjsciem gdziekolwiek staram sie ja posadzic na nocnik, nie zawsze chce to jej nie zmuszam, ale chce zeby byl rytual przed-po wyjsciowy
 
Do góry