reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Niskie AMH

reklama
Kiedyś widziałam, że w wątku ktoś pytał jak przebiega badanie PGD.Wiem, że badanie składa się z tych trzech etapów..1.Biopsja zarodków 2.Diagnostyka genetyczna 3.Transfer zarodków Ale każda klinika ma swoje autorskie metody przeprowadzenia PGD. Widziałam Ivimed o tym pisał, Invicta. Warto u pacjentek podpytać o szczegółach.
 
39 lat AMH 0,25 zdaniem lekarza zero szans nawet na in vitro. Kilka miesięcy później....już 19 tydzień ciąży i z optymizmem czekam na rozwiązanie.
 
Joanna4433, daje to nadzieje :) ja mam 27 lat AMH 0,42 FSH 23 :( diagnoza w lutym, w sierpniu podchodzę do pierwszej procedury IN VITRO, w jednym jajniku mam tylko jeden pęcherzyk anatralny a w drugim dwa :(
 
Trzymam kciuki! Pamiętam jakie ja miałam myśli po tym jak lekarz powiedział "nic z tego nie będzie" patrząc na wyniki....to było w październiku a w lutym zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym. Oczywiście wpadlam w jakaś obsesję i w międzyczasie szalałam z jakimś wiesiołkiem koenzymem Q10 i innymi:) Głowa do góry będzie dobrze!
 
Joanna4433, daje to nadzieje :) ja mam 27 lat AMH 0,42 FSH 23 :( diagnoza w lutym, w sierpniu podchodzę do pierwszej procedury IN VITRO, w jednym jajniku mam tylko jeden pęcherzyk anatralny a w drugim dwa :(
Trzymam kciuki! Pamiętam jakie ja miałam myśli po tym jak lekarz powiedział "nic z tego nie będzie" patrząc na wyniki....to było w październiku a w lutym zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym. Oczywiście wpadlam w jakaś obsesję i w międzyczasie szalałam z jakimś wiesiołkiem koenzymem Q10 i innymi:) Głowa do góry będzie dobrze!
 
Witajcie
Weszłam tu tak przypadkowo jestem trochę starsza od was i moje AMH rok temu było 0,757 1,5 roku temu straciłam ciąże w 17tyg i od tego czasu nic kompletnie nie pomaga stymulację miałam już tyle razy robiona przez ten czas monitoring pecherzyki były zastrzyki i nic kompletnie. Mam dzieci ale to moje pragnienie jakieś jest. Nie wiem czy drożność jajowodów czy po prostu wchodzę w menopauzę bo mam 40 lat i wiem ze to już za późno. Czytając ze z takim niskim AMH udaje się daje jakieś światełko. Teraz to chyba nawet drożności nie zrobią mi nigdzie. Gratuluje wam dziewczyny ze się wam udało [emoji4]pozdrawiam was serdecznie
 
Witajcie
Weszłam tu tak przypadkowo jestem trochę starsza od was i moje AMH rok temu było 0,757 1,5 roku temu straciłam ciąże w 17tyg i od tego czasu nic kompletnie nie pomaga stymulację miałam już tyle razy robiona przez ten czas monitoring pecherzyki były zastrzyki i nic kompletnie. Mam dzieci ale to moje pragnienie jakieś jest. Nie wiem czy drożność jajowodów czy po prostu wchodzę w menopauzę bo mam 40 lat i wiem ze to już za późno. Czytając ze z takim niskim AMH udaje się daje jakieś światełko. Teraz to chyba nawet drożności nie zrobią mi nigdzie. Gratuluje wam dziewczyny ze się wam udało [emoji4]pozdrawiam was serdecznie
[/QUOT Bardzo mi przykro:( a czy mogę zapytać co się stało że straciłaś ciążę? Jeśli nie chcesz nie odpowiadaj. Pytam ponieważ sama mam ciągle z tyłu głowy strach o utratę ciąży zwłaszcza że na początku była to ciąża bliźniacza ale w 13 tyg dowiedziałam się o stracie jednego z nich. No i od tamtego momentu strasznie się stresuję czy wszystko dobrze się skończy.
 

Nie wiem jaka była przyczyna ponoć przez krwiaka którego miałam od 10 tc, w nocy z 1 na 2 styczeń dostałam skurczy na izbie przyjedź odeszły wody i już nie chcieli zatrzymać bo nie ratuje się ciąży do 24 tc jak dobrze pamietam, wspomnienia ciężkie. I przykre bo teraz nie mogę zajść w ciąże, może jestem po prostu już za stara.
 
reklama

Bądź pozytywnej myśli bo stres tez może narobić dużo złego, będzie dobrze na pewno [emoji8]
 
Do góry