Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Może Ty tak miałaś. Ale ciąża biochemiczna to taka, która kończy się poronieniem do 6 tc. Więc wartości mogą być już w setkach.
No właśnie radzę poczytać i nie wprowadzać w błąd. Ciąża biochemiczna również kończy sie poronieniem. Jest to taki rodzaj ciąży, której nie da się zobaczyc na obrazie usg i podczas badania ginekologicznego. Przy becie 200-300 lub nawet 400 nic nie widać więc nadal jest to ciąża biochemiczna.
Daj znać co i jak ,ja również jestem po ciazy pozamacicznej rozumiem twój lęk.
Muszę się wtrącić. Ja miałam betę 180 i najprawdopodobniej była to ciąża biochemiczna, ponieważ nie było widać pęcherzyka. Trzy dni po spodziewanej miesiączce zaczęłam odczuwać ból i mocno krwawić, że przyjęli mnie do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej. Nic się nie potwierdziło. Zbadali HCG było 180 i już spadało, nie wiem jaka moglabyć maksymalna wartość. Powiedzieli mi, że to ciąża biochemiczna.
Chyba przeczytałaś cały internet aby to napisać. Każdy lekarz może twierdzić inaczej. Tak jak pisałam ciąże biochemiczna też poronisz! I też się to nazywa poronieniem samoistnym. Z uporem maniaka powtarzasz, że komórka przy biochemie się nie zagnieżdża. Ale dopiero po zagnieżdżeniu zaczyna wydzielać hcg. Też nie będę się kłócić bo nie przekonam Cię do swoich racji.
