reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nietolerancja laktozy,wprowadzanie mleka,temat rzeka........

Lepiej tak :) Nie warto chyba męczyć maleńkiej i nadwyrężać jej malutki organizm. Trzymaj się, jak coś zawsze służę radą na tyle ile będę mogła. Pozdrawiam
 
reklama
Ja bym nie zmieniała mleka i skonsultowala sie z innym lekarzem, jest jeszcze cos takiego jesli dasz dziecku normalne mleko a po jakims czasie wyjdzoe alergia moze sie tak zdazyc ze dziecko bedzie musialo miec pepti albo inny syf i nie wypije tego gdyz przyzwyczaisz do dobrego mleka, my dalej jestesmy na pepti i tylko po samych kaszkach mlecznych u nas sa objawy NL nie mowiac juz o jogurtach czy serkach
 
Konsultowałam to z innym lekarzem powiedział że faktycznie do roku czasu nie ma co wprowadzać mleka z laktozą więc zostajemy na starym ale mam jeszcze dwa pytanka jakby ktoś mógł mi pomoc po pierwsze a jak jest z wprowadzaniem deserków czy zupek one nie mają laktozy można je dawać??A po drugie na naszym Enfamilu jest napisane że jest do 6 miesiaca a nie ma potem enfamilu bez laktozy 2 to co mozna dalej stosowac ten zwykly mimo ze do 6 miesiaca???
 
Moje corki pija pepti jest ono na recepte i jest 2 od 6 mies juz do konca, wydaje mi sie ze musisz pogadac z lekarzem po pol roku bo 1 bedzie za malo kaloryczna.

Deserki owocowe nie maja laktozy, smialo mozesz ponawac, obiadki raczej tez nie maja, a najlepiej gotowac samej masz pewnosc ze jej nie podajesz.
 
No właśnie zaczynam mieć wątpliwości czy faktycznie nie za szybko wprowadziliśmy to mleko z laktozą,może kora30 masz rację, i faktycznie skoro piszesz że nawet objawy po tyg mogą powrócić to może wczoraj właśnie u nas to było ;/
A na jakim mleku jest w ogóle Twoja mała?

Zosia jest na nutramigenie, czyli "gorzej być nie moze";-) smakowo oczywiście.
nietolerancja laktozy często ponoć idzie w parze ze skazą białkową. wiec z jogurcikami i serkami i innymi rzeczami z białkiem krowim bym poczekałą spokojnie do ponad roku.

Ja nie mam problemu decyzyjnego - jest absolutny zakaz jakiegokolwiek białka poza nutramigenem, królikiem, jagniecina i ostatnio udało się wprowadzić wieprzowine. MOja Zosia nie ma pojecia co to jogurt, ser, biszkopt, ciasteczko, naleśnik, makaron itd. - wszystko co zawiera pochodne od krowy, kury, indyka i soji jest na razie zakazane. i jakoś dajemy radę :)
spokojnie, do czasu rozszerzania diety masz jeszcze chwilę (co najmniej miesiąc chyba), więc wypytaj dokładnie lekarzy, poczytaj sobie o nietolerancji, skazie białkowej itd.
Jakby co, pisz na priv.
 
kora30 to współczuję... moja niunia tez ma skazę białkową i pije moje mleczko jeszcze a ja nie moge nic co ma w składzie mleko, bo zaraz na buzi krostki się pokazują... no a może wiecie co moga jeść mamy tzn może jakies wapno pić bo przecież mi nie długo kości normalnie wysiądą ...
 
Moja Zosia tak jak kory30 na Nutramigenie i póki co lekarz zalecił co najmniej do 1,5 roku, więc chyba nie ma co się spieszyć ze zmianą na mleko laktozowe, skoro to bez... maleństwu służy...
 
Dzięki wszystkim,wróciłyśmy z moją Sosią do starego mleka bez laktozowego i jest wszystko ok co prawda są małe zaparcia(ale na początku tak też było) ale przepajamy wodą i kupki są,co do nutramigenu słyszałam że jest okropny u nas zaczęliśmy podawać enfamil 0-lac i tak zostało żeby nie skakać po mlekach a mała toleruje więc ok chociaż nutramigen jest na receptę i o połowę tańszy ;/ ale może jakoś przeżyjemy i tak jak piszecie lekarze mówią żeby do roku na razie być na mleku bez laktozy.
 
reklama
moje maleństwo ma na buźce krostki czerwone z białym czubkiem i czerwone plamki pojedyńcze jedne troche mniejsze inne bardziej rozległe do tego okropne kolki i problemy z kupkami które na zmiane są albo ok albo bardzo twarde obecnie jesteśmy na bebilonie 1 tylko i wyłącznie bo ja pokarmu niestety nie mam... czy może to być skaza?
 
Do góry