reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nietolerancja laktozy,wprowadzanie mleka,temat rzeka........

teraz mamy inny problem. lekarstwo na kolke troche pomoglo, ale od 3 dni moj mały stał sie ciagle głodny... na sztuczne mleko przeszedł po 5 dniach od ur. pił 100ml co 3 godz. dobrze przybira na wadze. teraz ma 3,5 tygodnia i po godzinie juz placze, szuka buzką jedzenia, wklada raczki do buzi, denerwuje sie, wiec domyslam sie ze to głod. daje mu juz 120ml ale to wystarcza na max 1,5h i znow trzeba robic mleczko. herbatką czy wodą dopajam, ale to jakby nic nie dostał... aha, no i przy kazdym jedzeniu robi kupke, tak wiec niewiem czy to taka dobra przemiana materi i dlatego taki głodny..? niewiem czy moge mu tyle mleka dawac i tak czesto, ale co zrobic jesli ciagle jest głodny??? miala ktoras z was tak??
 
reklama
bombelq - no jesteśmy dzisiaj po kolejnej wizycie u pediatry i póki co zostajemy na cycu, w sumie to nam ten delicol pomaga, może nie jest idealnie ale duuużo lepiej niż wcześniej. Ustaliłyśmy też dzisiaj, że będę mu podawała kropelki przed każdym jedzeniem tylko mniej kropli, bo wcześniej dostawał 5 razy na dobę po 8 kropli, a je znacznie częściej, i zobaczymy co będzie dalej.
BabyLola - mój maluszek wprawdzie na cycu ale też ma takie dni, ze potrafi jeść co godzinę, a ma też takie, że prześpi 3 godziny tak jak dzisiaj przez cały dzień karmiłam go dopiero 3 razy... Po prostu co jakiś czas są dni, kiedy dziecko potrzebuje więcej pokarmu i już.
 
No to dobrze że pomagają Wam te kropelki i cieszę się że przy cycu jesteście u nas niestety nie było to możliwe jak wspomnę jakie ataki miała Zosia i to całe dnie i noce(w sumie po każdym karmieniu)to aż ciarki mi przez skórę przechodzą....a co do tych kropelek faktycznie jeśli by je podawać przed każdym karmieniem i w takich ilościach jak piszą to opakowanie by na 2 dni starczyło,mi było też żal Zosię od cyca odstawić ale z perspektywy czasu patrzę na to inaczej mus to mus są też plusy karmienia butlą(zawsze wiem ile mała zje dokładnie kiedy będzie znowu głodna itp-tak się usprawiedliwiam hehe) życzę powodzenia :)))
 
bombelq - masz rację, plusów karmienia butlą jest całkiem sporo, mam porównanie, bo moja szwagierka też właśnie urodziła synka (2 tygodnie po mnie) i widzę różnicę. Mój mały ma zadatki na anemię, co podobno u dzieci na piersi jest powszechne, jak wychodzę na spacer to na jakąś godzinę, bo on się często budzi i chce jeść, a tamten na butli - wiadomo ile zjada i zawsze można wyjąć butelkę z torby i nakarmić na spacerze co dla mnie jest niemożliwe. Nie martwisz się o dietę - a ja ze stresu o ten jego brzuszek ciągle jeszcze jadę na gotowanym kurczaku. No a cena przy dużym zużyciu kropelek pewnie jest porównywalna z mlekiem bezlaktozowym. Zobaczymy jak będzie, bo póki co to wczoraj praktycznie przy każdym karmieniu dostawał krople, a dziś od 6 do 8 i tak się męczył z bąkami, w prawdzie bez płaczu ale nie mógł spokojnie spać. U nas w poradniach lekarze w ogóle nie zalecają odstawiania od piersi ze względu na nietolerancję, chyba, ze już nic nie pomaga. Myślę, że najważniejsze jest dobro dziecka, a to jakie je mleczko to jednak sprawa drugorzędna.
 
bombelq - masz rację, plusów karmienia butlą jest całkiem sporo, mam porównanie, bo moja szwagierka też właśnie urodziła synka (2 tygodnie po mnie) i widzę różnicę. Mój mały ma zadatki na anemię, co podobno u dzieci na piersi jest powszechne, jak wychodzę na spacer to na jakąś godzinę, bo on się często budzi i chce jeść, a tamten na butli - wiadomo ile zjada i zawsze można wyjąć butelkę z torby i nakarmić na spacerze co dla mnie jest niemożliwe. Nie martwisz się o dietę - a ja ze stresu o ten jego brzuszek ciągle jeszcze jadę na gotowanym kurczaku. No a cena przy dużym zużyciu kropelek pewnie jest porównywalna z mlekiem bezlaktozowym. Zobaczymy jak będzie, bo póki co to wczoraj praktycznie przy każdym karmieniu dostawał krople, a dziś od 6 do 8 i tak się męczył z bąkami, w prawdzie bez płaczu ale nie mógł spokojnie spać. U nas w poradniach lekarze w ogóle nie zalecają odstawiania od piersi ze względu na nietolerancję, chyba, ze już nic nie pomaga. Myślę, że najważniejsze jest dobro dziecka, a to jakie je mleczko to jednak sprawa drugorzędna.

A co dajecie swoim starszym dzieciom z nietolerancją laktozy? Często rodzice nie są świadomi, że można kupić normalne mleko krowie ale bez laktozy, które nie powoduje u dzieci żadnych dolegliwości. Moja znajoma kupuje specjalistyczne mleko bez laktozy firmy MEGGLE, spotkałyście się z nim? podobno można je podawać już powyżej roku, gdy dziecku zaczyna się wprowadzać produkty mleczne. Można poszukać w internecie więcej informacji na temat tego mleka.
 
U mojego dziecka wykryto nietolerancję laktozy poprzez badanie genetyczne. Nie spodziewaliśmy się tego, tym bardziej że byliśmy bardziej skupieni na genach odpowiadających za groźne choroby. Cały pakiet badań zrobiliśmy na zdrowegeny.pl. W wynikach wyszła na szczęście tylko mutacja w genie LCT. Dopiero po badaniach zdałam sobie sprawę z tego jak moje maleństwo musiało się męczyć się przez tyle czasu..
 
reklama
U mojej corki jeszcze w niemowlęctwie. Metodą prób i błedów. Zaczeło sie od kolek. Oczywiście na poczatku wydawało mi się, ze jest to po prostu kolka fizjologiczna, która nie jest taka rzadka u maluszków. Jednak było coraz gorzej oraz córka cierpiała, szczególnie wieczorami.
Kolki znikały stopniowo po podaniu Delicolu. Nie zadziałało to od razu ale była wyraźna poprawa z kazdym dniem, w koncu kolki zupełnie przeminęły. Delicol pomaga jesli dziecko ma kolki spowodowane włąśnie nietolerancją laktozy bo ma w sobie enzym laktazę.
Oczywiście jest również kilka naturalnych sposobów radzenia sobie z kolkami
masaż brzuszka - polecam na przykład masaż Shantala, może byc po prostu zwyklę masowanie ruchem zgodnie z wskazówkami zegara
termoforki
oraz chustowanie
 
Do góry