reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nieregularne miesiaczki

Dołączył(a)
20 Grudzień 2021
Postów
12
Witam!
Od zawsze miałam nieregularne miesiączki. Staramy się od dwóch cykli. Ostatnia miesiączka była 25grudnia. Wczoraj zrobiłam test, wyszedł pozytywny z bardzo blada kreska. Zaznaczę, ze robiłam test w dniu spodziewanej miesiączki, czyli ponad dwa tygodnie temu i test był negatywny! Byłam wczoraj na wizycie u ginekologa i Pani doktor po zrobieniu USG powiedziała, ze ciąży jeszcze nie widać. Według ostatniej miesiączki powinien to być jakiś 6sty tydzień, wiec dlaczego na usg nic nie widać? Nie rozumiem, dlaczego w dniu spodziewanej miesiączki test był negatywny i jak obliczyć, który to tydzień ciąży. Proszę o pomoc 🥰
 
reklama
Zrob bete ,przy nieregularnych cyklach ,Noe wiadomo kiedy doszło do owulacji i zapłodnienia, moze to być 4tc ,dlatego polecam bete I powtórkę po 48h
 
Zrob bete ,przy nieregularnych cyklach ,Noe wiadomo kiedy doszło do owulacji i zapłodnienia, moze to być 4tc ,dlatego polecam bete I powtórkę po 48h
Dziś rano pobrałam krew, wyniki powinny pojawić się za jakieś dwie godziny. Z bety będzie można odczytać, który to tydzień, tak?:)
 
Nie. Który to tydzień będzie wiadomo na USG po wymiarach zarodka jak się on już pojawi. Jeżeli masz nieregularne cykle to nie ustalisz po ani OM ani HCG który to tak naprawdę tydzień. U mnie też zawsze jest rozbieżność między OM a USG i to spora bo zwykle ok 3 tygodni

Mniej więcej można założyć, że skoro wczoraj test miał bladą kreskę to pewnie jest to sam początek ciąży koło 4 tygodnia
 
Nie. Który to tydzień będzie wiadomo na USG po wymiarach zarodka jak się on już pojawi. Jeżeli masz nieregularne cykle to nie ustalisz po ani OM ani HCG który to tak naprawdę tydzień. U mnie też zawsze jest rozbieżność między OM a USG i to spora bo zwykle ok 3 tygodni

Mniej więcej można założyć, że skoro wczoraj test miał bladą kreskę to pewnie jest to sam początek ciąży koło 4 tygodnia
Tez miałaś wrazenie że większość lekarzy miała focha że nie da się ciąży obliczyć wg magicznego kółeczka ?
 
Jeśli wyszła blada kreska, to ciąża jest bardzo młoda i w Twoim przypadku nie powinno liczyć się ciąży z terminu z OM. Inna sprawa - to czy faktycznie ta druga kreska była - ale to wyjaśni wynik beta hcg.
 
Tez miałaś wrazenie że większość lekarzy miała focha że nie da się ciąży obliczyć wg magicznego kółeczka ?

Tak.
W pierwszej w ogóle mnie nie słuchano no i cc miałam tak naprawdę w 36tc przez tych idiotów :/
Więc przy drugim powiedziałam sobie, że nooo nie tak nie może być i po prostu mówiłam, że nie wiem kiedy było OM. A oni że jak to nie wiem :D a ja że no nie wiem :D no i z bólem serca lekarz mi wpisał termin z USG
Teraz też przy CP też wszyscy uważali, że ciąża jest 3 tygodnie starsza i nikt totalnie mnie nie słuchał. No ale tu to może było na plus, bo nie wiadomo jakbym długo z tą CP inaczej chodziła, a tak to jednak czuli że nooo 13tc w pozamacicznej to lipa

Ja nie wiem czy oni naprawdę uważają, że pacjentka zmyśla bo na siłę chce ciąże przenosić 🤦‍♀️🤷‍♀️
 
Tak.
W pierwszej w ogóle mnie nie słuchano no i cc miałam tak naprawdę w 36tc przez tych idiotów :/
Więc przy drugim powiedziałam sobie, że nooo nie tak nie może być i po prostu mówiłam, że nie wiem kiedy było OM. A oni że jak to nie wiem :D a ja że no nie wiem :D no i z bólem serca lekarz mi wpisał termin z USG
Teraz też przy CP też wszyscy uważali, że ciąża jest 3 tygodnie starsza i nikt totalnie mnie nie słuchał. No ale tu to może było na plus, bo nie wiadomo jakbym długo z tą CP inaczej chodziła, a tak to jednak czuli że nooo 13tc w pozamacicznej to lipa

Ja nie wiem czy oni naprawdę uważają, że pacjentka zmyśla bo na siłę chce ciąże przenosić 🤦‍♀️🤷‍♀️

Ja już przy poronieniu w szpitalu jak byłam tym tak wkurzona to w końcu podawałam „wymyśloną” OM, dwa tyg przed owulacją z której ciąża była.

No i u mnie nie mogli się sugerować datą prawidłowej OM na siłe tylko musieli sobie liczyć bo gdyby wpisali prawdziwą to powinnam być w ciąży do października 2020 😎 ale foszek był zawsze. Oczywiście poza moją dr prowadzącą.
 
reklama
Nie. Który to tydzień będzie wiadomo na USG po wymiarach zarodka jak się on już pojawi. Jeżeli masz nieregularne cykle to nie ustalisz po ani OM ani HCG który to tak naprawdę tydzień. U mnie też zawsze jest rozbieżność między OM a USG i to spora bo zwykle ok 3 tygodni

Mniej więcej można założyć, że skoro wczoraj test miał bladą kreskę to pewnie jest to sam początek ciąży koło 4 tygodnia
O kurde, skomplikowana sprawa
Tez miałaś wrazenie że większość lekarzy miała focha że nie da się ciąży obliczyć wg magicznego kółeczka ?
Tak, dlatego tak bardzo się tym przejęłam i drażni mnie to, ze nic z tego nie rozumiem ;/
 
Do góry