reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nieobecnosci...

reklama
No i ja ostatnio strasznych zaleglosci narobilam bo bylismy z Julkiem sami i przy jego marudzeniu i zlych nockach przez ten nos nie mialam nawet kiedy usiasc. Udalo sie zerknac od czasu do czasu i tyle. Dzis mialam nadzieje choc troche nadrobic ale w Julka cos wstapilo i zasnal dopiero o 22.30 no a ze jutro o 7 rano lecimy na tydzien do Nowego Jorku - to niestety zamiast siedzenia na BB bylo pakowanko, zostawione jak zwykle - naszym zwyczajem - na ostatnio chwile. No i tak mysle ze jak wroce to chyba tydzien bede musiala czytac;-).
 
Cicha zazdroszcze Ci tych podrozy...Moim marzeniam jest lot do Maiami...i popływac z delfinami...obiecalismy sobie z moim Adamem ze na podroz poslubna napewno pojedziemy do Ameryki...On juz tam byl i wspomienia ma niesamowite...
 
no no Cicha- wracaj do nas i wklejaj fotki!

i my po dłuzszej nieobecnosci- prosimy o usprawiedliwienie- Mała ma katarek...i jakos tak głównie wolny czas z nia spedzam ..marudna jest przez to...i nie da mi posiedziec tu.....nawet teraz..:-(
 
Rusałko zdrowka dla niuni....wysciskaj ja od ciotki Pati...

A ja juz od jakiegos czasdu zastanawiam sie jak tam sobie radzi nasza ASKA z ELIASZKIEM...Steskniłam sie juz za tym brzdacem...:-(
 
Pisałam już w innym wątku, ale tu też napisze:
Dziś dostałam sms-a od Asi od Eliaszka. Prosiła, żeby Was pozdrowić i pisała, że tonie w książkach :-)
 
No my wrocilismy i o tygodniu w NY powiem tyle: O WIELE ZA KROTKO...;-(
Teraz podczytujemy i nadrabiamy zaleglosci ale wolno idzie bo w domu chaos;-)

Patrycja i wszystkie ciekawe swiata zza wody - zapraszamy z wizyta:-) choc przyznam ze na naszej prowincji niezbyt wiele atrakcji z wyzszej polki.
 
reklama
Ja też chciałabym wybrać się kiedyś za wielka wodę ale obiecaliśmy sobie z mężem ze nie będziemy żebrać u amerykańskiego konsula o wize, jak tylko je zniosą to polecimy sobie do stanów oczywiscie jak tylko fundusze na to pozwolą:-) wkońcu trzeba spełaniać marzenia:tak:
 
Do góry