reklama
Kasiu kot na 100% wyliże się z kontuzji. Miałam tyle kotów i zawsze któremuś coś dolegało. I zawsze zdychały ze starości.
A ja mam jakiegoś komputerowego doła. Czytam Was a nie mam ochoty pisać, albo wogóle nie chce mi się włączyć kompa. Tak poprostu. Może dlatego, że ciągle myślę o jedzeniu.
A ja mam jakiegoś komputerowego doła. Czytam Was a nie mam ochoty pisać, albo wogóle nie chce mi się włączyć kompa. Tak poprostu. Może dlatego, że ciągle myślę o jedzeniu.
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
O właśnie, Kasia dobrze mówi!
No i my wrocilismy do cywilizacji i netu:-) Pozegnalismy morze i pakujemy sie na miejsko/wiejskie wakacje. Jutro lecimy do Warszawy (kolezanki warszawianki jak ktoras jest w stolicy to moze bylaby okazja do spotkania:-)) a po tygodniu ruszamy na Podlasie.
I wlasnie spojrzalam na pogode i niespodzianka....ponad 30... mam nadzieje ze prognozy sie sprawdza i od wtorku bedzie chlodniej.
I wlasnie spojrzalam na pogode i niespodzianka....ponad 30... mam nadzieje ze prognozy sie sprawdza i od wtorku bedzie chlodniej.
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Cicha, w której części Warszawy będziesz? Jutro będzie u mnie brat z żoną- przyjadą po córcię, i nie wiem o której pojadą. Podaj nr telefonu, to zdzwonimy się jak będę wolna, może późnym popołudniem udałoby się spotkać?
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Nie, Cicha pewnie już nie zaglądała na forum.
Nie doczytałam od razu, że Cicha zostaje na tydzień w Warszawie, może się jeszcze odezwie.
Nie doczytałam od razu, że Cicha zostaje na tydzień w Warszawie, może się jeszcze odezwie.
No i jestesmy w stolicy:-)
Kasia u nas pakowanie bylo jak zawsze na ostatnia chwile wiec nie bylo jak zajrzec na forum ale i tak ladowalismy dopiero o 18 wiec niedzielne spotkanie by nam nie wyszlo. No ale jestesmy tutaj do niedzieli. Rezydujemy na Mokotowie (na Madalinskiego) wiec troche drogi od ciebie (bo z tego co pamietam to ty chyba jestes na Targowku) ale moze jak sie uda to spotkalibysmy sie gdzies w polowie.
Nasz pobyt chwilowo jest dosyc chaotyczny i intensywny (sporo wizyt:-)) ale moze akurat znajdziemy razem chwilke na spotkanie.
Kasia u nas pakowanie bylo jak zawsze na ostatnia chwile wiec nie bylo jak zajrzec na forum ale i tak ladowalismy dopiero o 18 wiec niedzielne spotkanie by nam nie wyszlo. No ale jestesmy tutaj do niedzieli. Rezydujemy na Mokotowie (na Madalinskiego) wiec troche drogi od ciebie (bo z tego co pamietam to ty chyba jestes na Targowku) ale moze jak sie uda to spotkalibysmy sie gdzies w polowie.
Nasz pobyt chwilowo jest dosyc chaotyczny i intensywny (sporo wizyt:-)) ale moze akurat znajdziemy razem chwilke na spotkanie.
reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
grzech bedzie jak sie nie spotkacie!!!! :-)
Ja tu w Berlinie wszedzie mam kawal drogi jak w polsce np.z tczewa do gdanska... wiec dupska w troki i bawta sie puki mlode sota
Ja tu w Berlinie wszedzie mam kawal drogi jak w polsce np.z tczewa do gdanska... wiec dupska w troki i bawta sie puki mlode sota
Podziel się: