reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nieobecnosci...

Sumka a duży masz ten balkon, nie wylatuje woda sąsiadom na głowę? U nas niestety leje się wszystkim na głowę:-). Zresztą Ola ciągle gania mokra i wszystko tonie:-).
 
reklama
Wakacje Fredka.... wakacje :tak::-D
Też mamy basen na balkonie ;-) a że mieszkamy na parterze to woda kapie tylko na roślinki i je podlewa :-D
 
Fredka balkon nieduży bo taki 3 na 2 m i to na 2 pietrze ale Kubas wcale nie chlapał. Dopiero pod wieczór jak już palmy dostawał to zaczął chlapać.
A tak wogóle to muszę przyznać tfu, tfu, że coraz grzeczniejsze to moje dziecko. W dużej mierze to zasługa książki "Jak słuchać żeby dzieci mówiły i jak mówić żeby dzieci słuchały" albo coś takiego. Normalnie tak się daje podejść jak zając myśliwemu ;-)
 
Sumka naprawde taka dobra jest ta ksiazka? Zyciowo czy raczej teoretycznie napisana? Mnie sie chyba by przydala bo Julek czasem ma wyskoki - na ogol robi rzeczy ktorych nie wolno bo jak tlumaczy....Zosia sie cieszy;-) No i jak tu wytlumaczyc, zeby nie skakal po kanapie jak mlodsze dziecko sie zasmiewa a potem chce robic to samo (co konczy sie naturalnie upadkiem:-() ...normalnie cyrk mam czasem w domu.
 
Kochanego masz syna Cicha...Zobacz jak zabawia siostre...niewazne jak ,wazne ze :-)
No ale fakt moze to byc niebezpieczne....Tez jestem ciekawa tej ksiazki...moze i na moja szajbuske cos by sie znalazlo... :-):sorry:
 
Cicha książka życiowa, bo pisana przez rodziców, a nie psychologów. Z realiami polskimi i zagranicznymi i ćwiczeniami praktycznymi, które skrzętnie pomijałam. Dwa lata przeleżała na półce bo niecierpię poradników, a Pani w szkole kupić polecała. Aż tu nagle bach zaczęłam czytać a tu prawdziwa perełka.
Z napadami złości radzimy sobie już prawie zawsze. Tak samo z "pić" kiedy akurat nie ma picia, lub chęcią posadania zabawek które akurat ma inne dziecko.
 
reklama
Do góry