reklama
Ja tylko na chwileczkę. Wróciłam dziś rano do Warszawy (a raczej wczoraj, bo już zdrowo po północy), a Marcin z chłopakami został na Mazurach. To właściwie jego debiut: sam z chłopcami na dłużej niż 1 dzień.:-)
Wypoczęłam tak, że mam wrażenie, że nie było mnie ze 2-3 tygodnie. W piątek po południu znów jade na Mazury. A tu masa spraw do załatwienia.: odbiór samochodu z warsztatu, zakupy, lekarz, jakieś recepty do wykupienia no i praca.
Wróce pewnie w przyszłą środę po nocy, bo być może rodzice znów zostaną za dwa dni z chłopcami. No a potem to już mam nadzieję na jakiś dłuższy 2-3 tygodniowy urlop.:-)
Tęsknię za Wami!!!
Irma, dzięki za karteczkę dla Wojtka. Zielony balonik w piątek pojedzie ze mną na Mazury.:-)
Wypoczęłam tak, że mam wrażenie, że nie było mnie ze 2-3 tygodnie. W piątek po południu znów jade na Mazury. A tu masa spraw do załatwienia.: odbiór samochodu z warsztatu, zakupy, lekarz, jakieś recepty do wykupienia no i praca.
Wróce pewnie w przyszłą środę po nocy, bo być może rodzice znów zostaną za dwa dni z chłopcami. No a potem to już mam nadzieję na jakiś dłuższy 2-3 tygodniowy urlop.:-)
Tęsknię za Wami!!!
Irma, dzięki za karteczkę dla Wojtka. Zielony balonik w piątek pojedzie ze mną na Mazury.:-)
Ostatnia edycja:
Baśka, możemy sobie podać łapki. Ja się nie odważę nigdzie dalej. Teraz na parę dni nad rzekę i koniec wojaży. A porządki jakoś ciągle przed nami..... Przeraża mnie to ciut... Szczególnie, że musimy szafy poprzestawiać, bo się okazało, że nam się łóżeczko dla Dzidzi nie mieści w sypialni......
Mamooty, odpoczywajcie pięknie! Pozdrowienia dla Twoich Chłopaków!
Fredka, Ty może za dużo nie sprzątaj, odpocznij po podróży!
Mamooty, odpoczywajcie pięknie! Pozdrowienia dla Twoich Chłopaków!
Fredka, Ty może za dużo nie sprzątaj, odpocznij po podróży!
Mamoot cieszę się że doszła, bo po powrocie z mazur wrzuciłam ją do zwykłej osiedlowej skrzynki i potem zastanawiałam się czy ktoś wyciąga z niej listy
a z tego co widziałam na mazurach to Marcin powinien świetnie sobie poradzić z dzieciakami
Fredka czekamy na fotki
Baśka ja też bym sobie gdzieś pojechała, najchętniej nad morze
a co do porządków to ja odwrotnie - mam lenia
a z tego co widziałam na mazurach to Marcin powinien świetnie sobie poradzić z dzieciakami
Fredka czekamy na fotki
Baśka ja też bym sobie gdzieś pojechała, najchętniej nad morze
a co do porządków to ja odwrotnie - mam lenia
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Na porzadki zapraszam do mnie:-) mam sporo chałupy do posprzatania i jeszcze czeka nas malowanie
reklama
Mnie tez nie bardzo sie chce sprzatac - zwlaszcza obce (w pewnym sensie) katy. A poza tym od wczoraj do nastepnego weekendu jestem sama z dzieciakami i w tym upale nie jest lekko rozsadnie wypelnic dzien :-(
Mamoot milego wypoczywania :-)
Fredko - czyli znow regula sie potwierdzila, ze jak sie nie chce jechac to na ogol jest fajnie:-)
Mamoot milego wypoczywania :-)
Fredko - czyli znow regula sie potwierdzila, ze jak sie nie chce jechac to na ogol jest fajnie:-)
Podziel się: